Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozwiązał się chojnicki Klub Ruchu Palikota, jego działacze przechodzą do SLD

MARIA EICHLER
Artur Grodziski uważa, że ten znaczek do czegoś zobowiązuje
Artur Grodziski uważa, że ten znaczek do czegoś zobowiązuje
Klub Ruchu Palikota przestał istnieć, a wielu z jego członków zamierza skręcić w stronę SLD.

Co się stało? Dlaczego "pomarańczowa alternatywa" tak szybko zrejterowała z placu boju? Jak twierdzi Artur Grodziski, lider Ruchu Palikota w Chojnicach, wszystko przez to, że twórca partii bardzo szybko zapomniał o hasłach, które na początku przyświecały tej formacji.

- Ten znaczek, który dostaliśmy, z napisem "Stop obłudzie!", określał pewne standardy - mówi Artur Grodziski. - Ale srodze się zawiedliśmy.

Przeczytaj także:Bunt w bydgoskim oddziale Ruchu Palikota!

Zdaniem tych, którzy opuścili szeregi Ruchu Palikota, a są to działacze nie tylko z Chojnic, także z Kartuz, Olsztyna, Jeleniej Góry czy Bydgoszczy, Palikot złamał zasady, które nie tak dawno wpajał ludziom na szkoleniach. Niezrozumiała jest jego wolta w sprawie wydłużenia wieku emerytalnego i poparcie Platformy Obywatelskiej, co najmniej dziwne nieposzanowanie zasad demokracji podczas wyborów władz do okręgów. Tam miejsce jest tylko dla tych, którzy cieszą się zaufaniem posłów RP.

Wiadomości z Chojnic

Jeszcze przed wyborami doszło do buntu niezadowolonych z poczynań partii i wówczas 140 członków z okręgu 26 zostało z niej usuniętych. Ostał się tylko chojnicki klub. Grodziski podkreśla, że interwencje, iż Ruch zbacza z kursu, nie przynosiły skutku. Więc niezadowoleni skrzyknęli się i zaczęli się przygotowywać do wyjścia z partii.

Ich ubiegłotygodniowa konferencja prasowa, na której obwieścili swoje plany, mogła być dla Janusza Palikota szokiem. Nie tylko dowiedział się o tym, że traci dziewięciu działaczy, ale także tego, że najprawdopodobniej zasilą szeregi SLD. A to przecież Ruch zamierzał stamtąd podkradać członków!
- Ja jeszcze nie podpisałem deklaracji o wstąpieniu do SLD - zastrzega Grodziski. - Trzeba mieć odwagę, żeby pójść z partii, która plasuje się na trzecim miejscu w sondażach, do takiej, która nie ma zbyt dobrych notowań.

W przyszłym tygodniu Grodziski spotka się z Jackiem Kowalikiem. Będzie rozmowa o zasadach działania SLD. Czy nie boi się powtórki z rozrywki, że znowu zawiedzie się na partyjnej wierchuszce?

- Rozmawialiśmy już z Leszkiem Millerem - mówi. - On jest zdania, że SLD trzeba odnowić i odświeżyć. Wierzę, że tam uda się naprawdę zrealizować to, o co nam chodziło w Ruchu Palikota.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska