Chodzi konkretnie o konkurs "Dotacje dla innowacyjnych MŚP" (Poddziałanie 01.06.02) z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2014-2020.
- Dużo mówi się, że polskie firmy powinny być bardziej innowacyjne i, że na ten cel płyną grube miliony z Unii Europejskiej. Ja również chciałbym, żeby mój biznes taki właśnie był. Dlatego wystartowałem w konkursie. Urząd marszałkowski ogłosił go 11 lipca 2016 roku i, choć od tego czasu minął już ponad rok, firmy wciąż czekają na pieniądze na swoje innowacyjne projekty - skarży się kujawsko-pomorski przedsiębiorca (nazwisko znane redakcji).
Mamy potencjał, ale odstajemy od najbardziej innowacyjnych województw
- Dołożymy wszelkich starań, aby do końca października tego roku rozstrzygnąć ten konkurs - pociesza Tomasz Krasicki, zast. dyrektora Departamentu Wdrażania Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
- Nie chciałbym wchodzić w szczegóły tego konkretnego konkursu, ale powiem jedno: to jest naprawdę bardzo długo - uważa Marcin Tumanow, ekspert ds. funduszy strukturalnych, przewodniczący Komisji Funduszy Strukturalnych BCC. - Mówimy przecież o innowacyjnych projektach i, nie czarujmy się, przez ponad rok to one mogły przestać być innowacyjne.
Więcej na ten temat przeczytają Państwo w wydaniu papierowym "Pomorskiej" i na plus.pomorska.pl
