Unijny komisarz ds. zdrowia i polityki konsumenckiej John Dalli powiedział: - Tytoń nie jest zwyczajnym produktem - wywołuje on bowiem uzależnienie, prowadzi do chorób i cierpień obywateli oraz pociąga za sobą możliwe do uniknięcia wydatki na ochronę zdrowia w państwach UE. Tymczasem aż 30 proc. Europejczyków pali. Szczególnie martwi mnie fakt, że po papierosa sięga 35 proc. młodych ludzi. A każdy rodzaj kontaktu z tytoniem - czy to palenie aktywne, bierne, czy żucie tytoniu - może zwiększyć ryzyko ataku serca i innych dolegliwości układu krążenia.
Aktualne przepisy
Dyrektywa w sprawie wyrobów tytoniowych pochodzi z 2001 r. Ustanowiono w niej maksymalne poziomy zawartości w papierosach substancji takich jak nikotyna, substancje smoliste i tlenek węgla. Zawarto w niej również wymóg umieszczania przez producentów ostrzeżeń zdrowotnych na wyrobach tytoniowych oraz zakazano używania wyrażeń takich jak "lekkie", "łagodne" i "o niskiej zawartości substancji smolistych".
Komisja Europejska zwraca się do wszystkich zainteresowanych stron o przesłanie do 19 listopada komentarzy.
Przedwczesne zgony
Używanie tytoniu jest pierwszą przyczyną możliwych do uniknięcia zgonów w Unii Europejskiej, powodując około 650 tys. przedwczesnych zgonów rocznie.
Aby zmniejszyć spożycie wyrobów tytoniowych w UE i na całym świecie, Komisja prowadzi politykę antynikotynową. Organizuje ona różnorodne działania i inicjatywy, m.in. w zakresie ustawodawstwa na rzecz ograniczania spożycia wyrobów tytoniowych i podnoszenia świadomości społecznej.