Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk przekazał samorządom i Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej ponad 3 tysiące hektarów terenów położonych na byłych i współu-żytkowanych przez wojsko lotniskach.
Nie dostaliśmy ani metra?
Najwięcej terenów przekazano samorządom Modlina, Poznania, Zielonej Góry, Piła, Katowic i Szyman. W ten sposób istniejące tam lotniska zyskały nowe tereny do swojego rozwoju.
Tymczasem ani samorządy, ani władze spółki Port Lotniczy w Bydgoszczy nie dostały ani metra powojskowych terenów.
- Wojewoda Rafał Bruski odebrał w ministerstwie upoważnienie do przekazania w wieczyste użytkowanie terenów przy porcie lotniczym - mówi Piotr Kurek, rzecznik wojewody. - Tereny te zostaną przekazane Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.
Działki dla PAŻP są trzy - w sumie 1,4 hektara.
Część terenu leży w gminie Białe Błota. Mają na nich stanąć urzadzenia infrastruktury lotniczej, m.in. radiolatarnia nawigacyjna.
Będą latać dwa razy w tygodniu
W najbliższą środę bydgoscy radni będą musieli zatwierdzić korektę budżetu miasta. - Bydgoszcz musi zapłacić irlandzkim liniom Ryanair 470 tysięcy złotych więcej tzw. opłaty marketingowej.
Roczna opłata - będąca w praktyce gwarancją dla Ryanaira, że nie starci na lotach do Bydgoszczy, dotychczas wynosiła 2,5 mln zł rocznie. W tym roku samorząd Bydgoszczy nie chciał sam pokrywać całości tej sumy. Nikt z udziałowców portu jednak się nie dorzucił.
Od 4 listopada Ryanair zapowiada uruchomienie nowego połączenia między Bydgoszczą a East Midlands - lotniskiem koło Nottingham. Boeingi mają latać w środy i niedziele, start z bydgoskiego lotniska - o godz. 20.35. Z East Midlands samoloty będą wylatywać w te dni o16.50 (miejscowego czasu).
