W wakacje spędzamy długie godziny, podróżując do odległych miejsc, zapominając często o atrakcjach, które mamy "pod ręką". Dziś chcielibyśmy zachęcić mieszkańców regionu do odwiedzenia gotyckiego Torunia. Zwłaszcza, że jest ku temu dodatkowa okazja - widowisko plenerowe "Rok 1414. Zakon w oblężeniu". Co ważne: za darmo! A o to, zwłaszcza latem, trudno, bo za każdy bonus musimy słono płacić.
Wojna głodowa
Inscenizacja odbędzie się w niedzielę na urokliwym Rynku Staromiejskim. Opowie o wydarzeniach znanych w historii jako wojna głodowa.
Wstępem do głównych działań stanie się krótkie przedstawienie przy Ratuszu Staromiejskim. Dokładnie o 15.30 na starówkę wkroczą wojska polskie i krzyżackie, przenosząc widzów w czasy średniowiecza.
Przeczytaj również: Inscenizacje. Choć odgrywają przed publicznością wydarzenia historyczne, to za aktorów się nie uważają.
Piotr Pietrucki, autor scenariusza widowiska zdradza dalej: - Inscenizacja przedstawi przyczyny wojny głodowej oraz przypomni założenia i warunki traktatu toruńskiego z 1411 roku, który stał się pośrednio zarzewiem konfliktu. Końcową sceną tej kilkunastominutowej części będzie ucieczka wojsk krzyżackich z rynku oraz przejście oddziałów Jagiełły pod zamek.
Druga część imprezy rozpocznie się ok. 16. W fosie dojdzie do bitwy wojsk. Po tych wydarzeniach oddziały obu stron przeniosą się na ruiny zamku.
Podczas jego oblężenia będziemy świadkami ostrzału warowni połączonego ze specjalnymi efektami pirotechnicznymi.
Widowisko organizuje toruńskie Centrum Kultury Zamek Krzyżacki, które zarządza zamkiem. Warto go zobaczyć w dziennym świetle, bo w przyszłym roku mamy nadzieję zaprosić naszych Czytelników do niego po zmroku.
Więcej ciekawostek historycznych na stronie www.pomorska.pl/historia
Światło i dźwięk
Prawdopodobnie w kwietniu na warowni ruszy spektakl z cyklu "Światło i dźwięk". Na murach zobaczymy obrazy ilustrujące życie w fortecy, od jej początków (krótki rys historyczny w ramce) do zburzenia podczas wojny trzynastoletniej. W tym 20-minutowym, efektownym, widowisku usłyszymy głos słynnego lektora: aktora Adama Ferencego lub prezenterki Krystyny Czubówny.
Spektakl będzie z sfinansowany z pieniędzy, jakie zamek otrzymał na rewitalizację. - Dostaliśmy na nią 5 mln 800 tys. zł - mówi Andrzej Nowicki, dyrektor zamku.
Po remoncie warownia ma służyć turystom przez cały rok. Ze słuchawkami na uszach będą go mogły zwiedzać także osoby mówiące po angielsku i niemiecku.
Czytaj e-wydanie »
