Szkolny zespół teatralny ,,Antrakt" wystąpił z okazji święta pań.
- Zabawa w teatr wymaga sporo wysiłku, chęci i zaangażowania - podkreśla Beata Szczepańska. - Warto jednak podjąć ten trud, bo końcowy efekt - zadowolenie młodych aktorów, ich rodziców i opiekunów jest wspaniałą nagrodą. Nagrodą, która będzie procentować świadomością, że rozbudzając zainteresowania wzbogacamy pozytywnie osobowość dziecka.
Do łez rozbawiła publiczność Ala Malanowska, uczennica klasy VI pytaniem : " Pani, a co, ja to nie kobita". Jednak zakłopotana prowadząca - Oliwia Szałwińska po mistrzowsku radziła sobie z zamieszaniem.
W ,,trójce" wystąpili także Ola Wesołowska i Maciek Becmer oraz zespół " Dzieciarnia z Trójki".
Wszystkim paniom - i tym starszym i tym młodszym - życzenia złożył doskonały Jan Maria Babski czyli Marcin Krępeć, uczeń klasy IV.
Widowisko kabaretowe przygotowali i poprowadzili: polonistka Maryla Pankowska i Czarek Kubacki -opiekun szkolnego zespołu wokalnego.