Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rypin. Uczniowie będą bliżej gwiazd

Ewelina Kwiatkowska
- Uwielbiam astronomię! Nareszcie mogę rozwijać swoją pasję - cieszy się gimnazjalista Kuba Marchlewski. A to dopiero początek kosmicznych zmian.

Przypomnijmy, przy ulicy Sportowej stanie astro-baza, która pomoże bliżej poznać niebo. Budowa miniobserwatorium rozpocznie się wiosną. Do jego powstania przygotowują się nie tylko uczniowie, ale i nauczyciele, których czeka poważne zadanie. Trzy osoby zaopiekują się bowiem nowoczesnym obiektem.

Zamiana miejsc

- Skończyłem geografię, więc teraz dodatkowo studiuję fizykę - opowiada Marek Murawski z Zespołu Szkół Miejskich w Rypinie. - A do tego dochodzą kursy astronomiczne. Można powiedzieć, że znów znalazłem się na miejscu ucznia. Ostatnio mieliśmy zajęcia z teleskopami. Dowiedzieliśmy się, jak z nich prawidłowo korzystać, aby obserwacje były jak najlepsze.

Zajęcia nauczycieli nie ograniczają się do siedzenia na wykładach. W zeszłym tygodniu zmierzyli się z pisemnym egzaminem. Jak dokładnie wyglądał?
- Pytania były trochę podchwytliwe - zdradza pan Marek. - Na przykład? Musieliśmy wymienić planetę, która jest najdalej od Układu Słonecznego. I to właśnie mały haczyk. Bo do 2006 roku mieliśmy dziewięć planet. Potem zrobiło się osiem, bo odpadł Pluton. Wyników jeszcze nie znamy, ale czuję, że będzie dobrze. Solidnie się przygotowaliśmy.
To jednak nie koniec nauki nauczycieli. W czerwcu będą musieli udowodnić, że dobrze radzą sobie z całym sprzętem.

Kilka miesięcy temu w szkole pojawił się teleskop, który kosztował 5 tysięcy złotych. - Ale jeszcze do niedawna był złożony - dodaje pan Marek. - Dlaczego? Nie chcieliśmy przy nim nic kręcić. Teraz dobrze wiemy, jak obchodzić się z takim sprzętem. Kupiłem sobie tańszy, prywatny teleskop i póki co ćwiczę obserwację z domu.

Deszcz czy słońce?

W astro-bazie pojawi się jeszcze większy teleskop niż dotychczasowy. - To będzie serce obserwatorium - dodaje nauczyciel. - Chcielibyśmy dołączyć do niego ze trzy, cztery komputery. W planach jest także stacja meteorologiczna. Zobaczymy, czy się uda.
Uczniowie, którzy należą do szkolnych kółek astronomicznych - już zacierają ręce. - Kosmos jest fantastyczny! - mówi z przejęciem Jakub Marchlewski z klasy Ib. - Mam wielką nadzieję, że uda nam się zobaczyć gwiazdy.

Szkoła przy Sportowej nabierze kosmicznego klimatu, nie tylko dzięki obserwatorium. Zamieni się bowiem w astroszkołę. W jaki sposób? Teren zostanie otoczony płotem z astronomicznymi wzorami, na ścianie i dachu budynku pojawią się układ słoneczny i znaki zodiaku. W szkole powstanie orbitarium czyli specjalna sala dydaktyczna ze sprzętem multimedialnym.
Cała inwestycja będzie kosztować 4 miliony złotych, ale jest szansa, że pomoże Unia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska