Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rypinianin Natan Grzybowski tanecznym mistrzem świata

Tomasz Błaszkiewicz
Tomasz Błaszkiewicz
nadesłane
W piątek 6 grudnia Natan Grzybowski wywalczył tytuł mistrza świata w tańcu, w kategorii Jazz Dance Solo. Rypinianin pracował na ten sukces kilka lat.

Mistrzostwa świata odbywały się w tym roku w Polsce, konkretnie w centrum kongresowym Ossa k. Rawy Mazowieckiej. Natan Grzybowski przygotowywał się do zawodów jako świeżo upieczony mistrz Polski. Krajowy tytuł zdobył w tym roku.

Rywalizacja była ogromna. Do Polski przyjechali najzdolniejsi tancerze z całego świata, od Stanów Zjednoczonych (mający broadwayowską tradycję), Rosji, Japonii, po Republikę Południowej Afryki. Jednak to Natan Grzybowski, rypinianin, został najwyżej oceniony przez jury i sięgnął po tytuł mistrza świata.

Początki w Rypinie
– Przygoda z tańcem zaczęła się w domu – opowiada Paweł Grzybowski, tata Natana i burmistrz Rypina. – Nasza córka jeździła na balet do Brodnicy, a młodszy o cztery lata brat ją naśladował. Trzeba przyznać, że od początku miał do tego dryg, chętnie tańczył już w rypińskim przedszkolu „Niezapominajka”. Nieoceniony jest wkład moje żony, która zaraziła Natana miłością do baletu "Jezioro łabędzie".

Później Natan przez dwa lata trenował pod okiem instruktorek w rypińskiej Dziecięcej Akademii Rozwoju Umiejętności, prowadzonej przez Mirosława Becmera. Z czasem trafił na obóz, zorganizowany przez szkołę tańca Jagielski Dance Project z Toruniu. Zrobił wrażenie na trenerach i został zaproszony na konsultacje.

– Mam wielką przyjemność pracować z Natanem przy tworzeniu kolejnych turniejowych choreografii – tłumaczy Piotr Jagielski. – Chłopak zaczął bardzo wcześnie i cieszę się, że trafił pod skrzydła mojej szkoły. Ma kontakt z wieloma instruktorami, rozwija się w różnych stylach tańca i dzięki temu będzie osiągał coraz więcej.

Ciężka praca procentuje
Przez pierwszy rok rypinianin tańczył w formacji, która osiągała duże sukcesy, a w drugim roku pracy zdobył solowy tytuł mistrza Polski. Pojawiły się zaproszenia do szkoły baletowej w Gdańsku oraz prestiżowej akademii tańca Reliese. Zwieńczeniem wielu miesięcy przygotowań w Toruniu jest tytuł mistrza świata.

– Piątkowy sukces Natana to dla mnie i mojej żony wielka radość, duma i satysfakcja. To także duża zasługa dziadków, na których możemy liczyć, jeśli chodzi o dowożenie Natana na treningi do Torunia – podsumowuje Paweł Grzybowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska