Oboje są uczniami Liceum Ogólnokształcącego w Sępólnie, ale bardzo często można ich spotkać w pracowni plastyczno- ceramicznej przy SDK.
Dobre recenzje
Wystawa spotkała się z dużym zainteresowaniem. Przybyły nie tylko opiekunki z pracowni Barbara Rużniak i Mirosława Hass, także koledzy i wielu artystów bydgoskich. Ci ostatni, oglądając prace Ani i Adama, myśleli, iż ich twórcami są starsi artyści. To chyba najlepsza recenzja prac, jaką można sobie wymarzyć. Dla obydwu autorów jest to pierwsza tak poważna wystawa. Wcześniej wystawiali ceramikę razem z kolegami z pracowni.
Rysunek to hobby
Ania Skórczewska zajęła się plastyką od II klasy podstawówki, kiedy mama przyprowadziła ją na zajęcia do pani Basi. Śmieje się, że zainteresowania przejawiała dużo wcześniej, bo rysowała, siedząc na nocniku. Lubi każdą technikę, ale najbardziej próbować nowego z panią Mirką. - Ania we wszystkim jest dobra - dodaje Barbara Rużniak. Maluje głównie pejzaże morskie i martwą naturę. Do pracowni zagląda codziennie po szkole. Zastanawia się, czy malarstwo to będzie jej przyszłość: - Rysowanie traktuję jako hobby. Myślę bardziej o medycynie - _powiedziała "Pomorskiej"**.
Malowane samochody
Również Adam Skiba** malarstwo traktuje jako hobby. Po maturze chce studiować na Politechnice Gdańskiej na kierunku mechanicznym. Marzy mu się projektowanie samochodów. Wprawdzie wśród jego prac można zobaczyć i pejzaże, i architekturę, ale najbardziej lubi rysować auta. Jedną z takich prac też można zobaczyć na wystawie.
- _Rysuję od dziecka, ale na dobre od trzeciej klasy szkoły podstawowej. Wtedy zacząłem chodzić na zajęcia do pracowni. Cieszę się z tej wystawy, wcześniej miałem mniejsze w Sępólnie - _stwierdził z satysfakcją.
_Wystawę można oglądać do 5 kwietnia w Galerii Sztuki Nieprofesjonalnej w Bydgoszczy na Starym Mieście.
