W zeszłym roku na jubileuszowym - dwudziestym - koncercie "Lato Pieczyska i śpiew" Waldemar Matuszak zapowiedział, że jako współpomysłodawca o współorganizator tej cyklicznej imprezy wycofuje się.
Przeczytaj także:Działkowcy znad Zalewu Koronowskiego muszą płacić
Ale zapewnił, że jego serce pozostanie na plaży... Żałość wielka, bo Matuszak był sercem, a Ryszard Smęda jej duszą. I twarzą. Uzupełniali się znakomicie. Bo to Smęda dbał o artystyczną, a Matuszak o organizacyjną stronę wspólnego przedsięwzięcia.
Ryszard Smęda zaprosi w tym roku na plażę w Pieczyskach. W piątek 5 lipca o godz. 21 oraz w piątek 2 sierpnia o godz. 21.30. Co się zmieni?
Nie będzie to już "Lato Pieczyska i śpiew", lecz "Arie na plaży". Rolę Waldemara Matuszaka przejmie burmistrz Koronowa Stanisław Gliszczyński, mając do dyspozycji sztab ludzi z promocji ratusza i Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury.
Impreza będzie cykliczna, ale nie numerowana. Nie będzie to zatem XXI czy XXII koncert na plaży. Bo skoro zmieniona zostanie formuła, a tak ma być, to czy nadać "Ariom na plaży" numer pierwszy czy też dwudziesty pierwszy?
"Arie na plaży" poprowadzi jak zawsze Ryszard Smęda. Z kim? Bo dotąd prowadził z jedną z córek pana Waldemara. - Oczywiście wystąpi ze mną młoda asystentka, ale jej imienia i nazwiska na razie nie zdradzę - mówi pan Ryszard.
Stronę muzyczną zapewni jak zawsze Bogdan Ciesielski. Przez dziesięć lat sam przy klawiszach. W tym roku pan Bogdan wystąpi z zespołem muzycznym. - Śpiewać wraz ze mną będzie jak zawsze czterech solistów, najczęściej z Opery Nova, w tym również młoda uzdolniona młodzież wokalna - mówi Ryszard Smęda. - Repertuar - wypróbowany, operetkowy z akcentami operowymi...
Czyli - do zobaczenia na plaży! w Pieczyskach!
Czytaj e-wydanie »