Gdzie się zgłosić?
Toruń - punkt znajduje się przy Wojewódzkim Ośrodku Terapii Uzależnień i Współuzależnienia, ul. Szosa Bydgoska 1, przyjmuje w piątki od 14 do 18.
Bydgoszcz - Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna, ul. Kujawska 4 - dyżury cztery razy w miesiącu.
Szczegóły: www.aids.gov.pl.
- Podczas ostatniego dyżuru w Bydgoszczy zgłosiło się do nas aż 27 osób - mówi Andrzej Ojczyk ze Stowarzyszenia Wolontariuszy "Razem", które w Kujawsko-Pomorskiem prowadzi dwa punkty konsultacyjno-diagnostyczne HIV.
W Toruniu takie miejsce działa już od trzech lat. W Bydgoszczy udało się uruchomić punkt w ubiegłym roku na cztery miesiące. W tym roku ruszył od maja. Po frekwencji widać, że jest taka potrzeba.
- W tamtym roku zgłosiło się do nas około 600 osób, wykryliśmy osiem przypadków HIV. W tym roku było to ok. 400 osób, w tym trzy zakażone - mówi Andrzej Ojczyk.
Zapomnieliśmy o HIV. Efekt? Przybywa nosicieli
Jeżeli masz podejrzenia, że możesz być nosicielem wirusa, zgłoś się na badanie. Co ważne: jest ono bezpłatne i anonimowe. Jak to się odbywa?
- Osoba, która do nas przychodzi, najpierw rozmawia z certyfikowanym doradcą, który pyta, jakie ryzykowne zachowania ona podejmowała - wyjaśnia pan Andrzej. - Doradca szacuje ryzyko, przekazuje informacje o możliwościach jego zredukowania i albo rekomenduje wykonanie testu, albo nie. Decyzję podejmuje sam zgłaszający się.
Krew pobierana jest na hasło, które pacjent sam wymyśla, a na następnym dyżurze punktu właśnie na nie odbiera swój wynik w zaklejonej kopercie. Później ta osoba ponownie spotyka się z doradcą, który na przykład wyjaśnia, gdzie się zgłosić, jeśli wynik jest dodatni.
- Nowowykryte zakażenia najczęściej spowodowane są ryzykownymi kontaktami heteroseksualnymi. I właśnie najczęściej z ich powodu ludzie się do nas zgłaszają. Zresztą okres wakacyjny sprzyja takim zachowaniom - przyznaje Andrzej Ojczyk.
Cieszy fakt, że według TNS OBOP z roku na rok rośnie wiedza na temat sposobów wykrywania zakażenia HIV i AIDS.
Niestety, w dalszym ciągu Polacy nie znają miejsc, w których można przeprowadzić test na obecność wirusa lub porozmawiać z doradcą. Jedynie 55 proc. ankietowanych w wieku 18-39 lat wiedziała, gdzie należy się zgłosić.
Czytaj e-wydanie »