https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Są małżeństwem już pół wieku

(bn)
Na pierwszym planie Wanda i Kazimierz Kowalikowie z Sępólna, którzy obchodzili jubileusz 50-lecia małżeństwa.
Na pierwszym planie Wanda i Kazimierz Kowalikowie z Sępólna, którzy obchodzili jubileusz 50-lecia małżeństwa. nadesłane
50-lecie małżeństwa obchodzili Wanda i Kazimierz Kowalikowie. Nie brakowało kwiatów i życzeń. Dla małżonków najważniejszy jest kompromis.

Pani Wanda z Kamienia i pan Kazimierz z Sępólna poznali się przypadkiem, idąc po ulicy w Sępólnie, dokładnie naprzeciwko straży pożarnej. - Tak się akurat złożyło, że ta znajomość przetrwała całe lata - mówi pani Wanda, która od czerwca 1960 r. do końca maja 1975 r. była sekretarką w prezydium Powiatowej Rady Narodowej. Po 15 latach pracy rozwiązano powiaty, więc pani Wanda przeszła do "Agromy", gdzie pracowała do emerytury. Natomiast pan Kazimierz od maja 1949 r. do emerytury, na którą przeszedł 31 grudnia 1981 r., pracował w PSS Społem.

Zobacz też: Złote, platynowe, diamentowe gody

Państwo Kowalikowie mają jedną córkę, doczekali się dwóch wnuków i jednej prawnuczki.
Jak zdradza jubilatka, zawsze lubiła robić na drutach i szydełkować, a pan Kazimierz chętnie spędza czas przed telewizorem. - Nie zajmujemy się już ogródkiem, bo wiek już nie ten - mówi pani Wanda i dodaje, że receptą na udane życie małżeńskie jest kompromis. - Czasami trzeba ustępować, bo nie ma sensu się kłócić - zapewnia jubilatka.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

tylko pozazdroscic, ze p. Wanda wolała pierwszego męża żywego niż sporą rente z tyt. wypadku przy pracy  -np. jak jej jej kolezanka Wiesława, z rady narodowej. Widać etaty półwieczne w radach dzis ma sie za to samo co i kiedys. A p. Wanda wybrała uczciwość i wierność mężowi.

Szkoda, że żona śp. Andrzeja Grochowskiego(kolegi  dzisiejszego jubilata) postawiła na życie  lekkich obyczajów.

No i cel uświęcał środki do tego stopnia, że jego dzieci każdy jubileusz swój  czy Ojca mogą świetowac nad Jego grobem, wszystko dlatego że żona Ojca , a  matka (wg aktu rodzenia) Roberta i Sylwii taką miała wole, która władza milicyjna umożliwiła jej  ją zrealizować.  !!!!!!!!!

 

 

Kazde dziecko by chciało by jego Ojciec  50-lecia swoje i dziecia  jako żywy obchodził.

G
Gość

Jubilaci dali przykład Burmistrzowi ,jak się przysięgi małżeńskiej dotrzymuje

j
jagoda

oj gość i sfinks  co to ma do  Jubilatów -przecież te bzdety  co tu piszecie są niezrozumiałe dla nas  z prowincji staram się tu coś z tego pojąć -a tu nul.Ale o co chodzi??????????????

s
sfinks(prawdziwy }
W dniu 08.07.2013 o 11:00, sfinks napisał:

szkoda p. Andrzeja, ze trumne w garazu wybrala mu ta , która przed ołtarzem przysiegała...żal matki i rodzeństwa p. Andrzeja ze , w trosce o swoje życie, tylko mogli się przyglądac  zabójstwu w ratach młodego człowieka. że żona nie dała mu możliwości świetowania  swojej, czy niedlugiej-Roberta pięćdziesięciolecia

Oj nieładnie podszywać się pod mojego nicka ! idę o zakład , że to osoba tak" wrażliwa" na zmianę pogody o której wcześniej piszę .Widać będzie zmiana pogody oj będzie. A szkoda bo jest fajnie.

 

G
Gość

masz racje sfinks, widac radna Wiesława  pod wpływem pogody  zadecydowała o trumnie dla swojego męża, ze był maj  to  burza  wiosenna winna temu zabójstwu.

A i pomylonymi takimi wygodnie jest wysściełać publiczne urzędy, bo takie ścierwo gramic nikczemności nie ma i to  teraz widac w tym powiecie, gdzie bestialstwo i bezczelnosc urzednicza zawsze podległała ochronie sądowniczo-milicyjnej.

I nie jeden taki człowiek (jak śp. Grochowski) dostawał trumne od współmałżonka pod okiem Sępoleńskiej władzy., z tymi samymi zywymi peselami, co dzisiaj są radnymi lub innymi zasłużonymi w ochronie władzy ludowej

s
sfinks

szkoda p. Andrzeja, ze trumne w garazu wybrala mu ta , która przed ołtarzem przysiegała...

żal matki i rodzeństwa p. Andrzeja ze , w trosce o swoje życie, tylko mogli się przyglądac  zabójstwu w ratach młodego człowieka. że żona nie dała mu możliwości świetowania  swojej, czy niedlugiej-Roberta pięćdziesięciolecia

s
sfinks
W dniu 07.07.2013 o 16:10, maja napisał:

kto pisze takie pomylone teksty?!  gościu odwiedź ponownie psychiatrę lub po prostu weź pigułkę

Fakt. To jakaś pomylona osoba ciągle pisze podobne bez sensu teksty. Kiedyś po takich osobach można było rozpoznać zmiany pogody bo ruszali na piesze wędrówki a teraz  siadają do komputera i piszą niezrozumiałe bzdety. Widać będzie zmiana pogody.

G
Gość

władza sepoleńska powinna godnie upamiętniać  także jubileusze , które by przypadły mieszlkańcom, jak np. św. pamięci  p. Andrzeja Grochowskiego- niesłusznie zmuszonego , przez odnosną władze Sepoleńskiego magistratu i milicji Sępoleńskiej, do kilkakrotnego odbywania kary "Berezy Kartuskiej", i na końcu zabitego -w sposób iście oświęcimski.

Człowiek szlachetny, zacny MUSIAŁ ZGINĄĆ  w bestialski sposób, dla obwieszczenia , że niektórym żonom z posadą w Sępoleńskim magistracie i milicyjnym kochankom wszystko wolno !!!!. Wszystko po to by inni mogli   byc w statystykach żywych jubileuszy.

Ale historia lubi się powtarzac i  słynna radna wybrała sobie synową swojego pokroju, i.... jaki garaż dla swojego męża wybierze, to się za chwile okaże.         

j
jagoda
ta strona Gościu poświęcona była jubilatom ,jeśli nie pamiętasz to przypominam ,życz im wszystkiego co najlepsze a sam się zastanów do czego Cię złość zaprowadzi
G
Gość

jagoda za ile głow ty ty sie wypowiadasz ? -  chyba za za  wszystkich z listy płac magistratu  Sępoleńskiego. , z pewnoscia dobrze ci za to płaca, bo jak urzednicze posady sa w reku jednego klanu to łatwiej o podzial wyprowadzonych z gminy pieniedzy - bo i tak wszystko w rodzinie zostanie.

 

 hheeee  cwana jestes.  takie to  gruntowne wykształcenie dostały w PGR-ach.

A jubileusz   zwyciestwa i i pomniki niezyjącym  Sępoleńska władza ,  cały czas ta sama od czasu jedynej słusznej partii, święci,

j
jagoda
właśnie----my i tak z tego nic nie rozumiemy i dobrze,ktoś ma jakiś ciągły żal do życia,że mu się nie udało,masz człowieku depresję
j
jagoda
właśnie----my i tak z tego nic nie rozumiemy i dobrze,ktoś ma jakiś ciągły żal do życia,że mu się nie udało,
m
maja

kto pisze takie pomylone teksty?!  gościu odwiedź ponownie psychiatrę lub po prostu weź pigułkę

G
Gość

tradycja Sępólna Kr. szczyci się takze zasłużonymi, dla dobra porządku w gminie, radnymi, którzy nierozerwalnie, rowniez przez pół wieku prawie,  są związani z  przywilejami z  tytt. śmierci  np 40-letniego męża. Pobieranie, przez dziesiąt lat,  comiesięcznych sporych,  finansowych korzysci , wynikłych ze skutków zamknięcia od zewnątrz w garażu swojego  męża jest tez w gminie Sępólno  nagradzane, i przez sąd umarzane, A tylko sama nagrodzona radna musi za te nagrode plebanowi i stróżowi prawa comiesięczną gaże z gminy wyprowadzać, i mieszkaniami komunalnymi 2-pokolenie żuchlińskich i innych niecnych typów .   obdarzać Takie zasługi bezspornie  na wojtyłowe cuda nadają i do Watykanu zapraszaja.

s
sfinks

Jak miło czyta się takie dobre wiadomości ! Gratuluję tego wspólnie spędzonego czasu państwu Kowalikom. Jak widać spacery po ulicach w dawnych czasach przynosiły niektórym wiele dobrego.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska