Chodzi o „odwieszenie” wykonania wyroku jednego roku pozbawienia wolności za oszustwo. Zapadł on w 2011 roku.
W międzyczasie Agnieszka T. nadal popełniała przestępstwa przeciwko mieniu. Zapadały kolejne wyroki (także z warunkowym zawieszeniem). I to niczego nie nauczyło młodej grudzią-dzanki. Następne sprawy są na wokandach, a śledztwa w toku. - Przedstawiliśmy obszerny materiał dowodowy. Sąd uznał, że nie ma już podstaw, by odraczać wykonanie tej kary - podkreśla Marcin Licznerski, zastępca prokuratora rejonowego w Grudziądzu.
Na to orzeczenie sądu przysługuje 35-latce zażalenie. Wówczas to już Sąd Okręgowy w Toruniu będzie ponownie rozstrzygał, czy Agnieszce T. zostanie odwieszona kara więzienia. Na złożenie zażalenia przysługuje siedem dni.
Kolejne zarzuty
Niedawno kobieta usłyszała kolejnych 150 zarzutów.
- Dotyczą one doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem za pośrednictwem portalu Facebook w celu osiągnięcia korzyści majątkowych - mówi prokurator Marcin Licznerski.
Chodzi o „handlowanie” dresikami dziecięcymi na profilu FB pod nickiem Agula for Kids. Schemat działania nieuczciwej 35-latki w większości przypadków był podobny.
Klienci, zakupując ubranka, płacili przelewem bankowym. Nie było mowy o zapłacie „za pobraniem”. Gdy kupujący zaczynali denerwować się, że przesyłka nie dochodzi, próbowali nawiązywać kontakt z Agulą for Kids. Jednak bezskutecznie.
Przed oszustką „Pomorska” ostrzegała już zimą ub. roku, gdy do naszej redakcji zgłaszało się mnóstwo poszkodowanych z całej Polski, a nawet z zagranicy.
Grudziądzanka nie przyznaje się do popełnienia tych przestępstw. Teraz śledczy będą przygotowywać akt oskarżenia. Kolejny zresztą.
Przed Sądem Rejonowym w Grudziądzu już ponad rok toczy się też sprawa, w której Agnieszka T. jest oskarżona o handlowanie za pośrednictwem portalu Allegro. Poszkodowanych jest kilkadziesiąt osób. Do akt włączono materiał dowodowy z 15 prokuratur w kraju. I w tym przypadku nie przyznaje się do winy. Grozi jej 8 lat więzienia.
Wyrok w „zawiasach”
Zanim zrobiło się głośno w mediach o Aguli for Kids, 35-latka dała się poznać jako właścicielka e-sklepu Pracownia babcinej pościeli. I klienci tej „firmy” również zostali przez nią oszukani. W tej sprawie za fikcyjną sprzedaż artykułów została skazana na 10 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres 4 lat. Wyrok zapadł w grudniu 2014 roku.
Cyberoszustka "Agula for Kids" znowu na celowniku policji z Grudziądza
Handluje dalej
Agnieszka T. nic sobie dotychczas nie robiła z wyroków sądu i kolejnych postępowań policyjnych. I wciąż czuje się bezkarna.
Niestety... do naszej redakcji kilka dni temu dotarł mail od pani Martyny... „Napotkałam w sieci Pani artykuł dotyczący „Agula for Kids - Oszukane” o osobach, które zamówiły towar dziecięcy i go nie otrzymały. Ja zamówiłam go po połowie maja na stronie „modne dzieciaki”. W Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej znalazłam informację, że właścicielem jest ta sama osoba, która handlowała jako Agula for Kids. Niestety, towaru nie otrzymałam, a kontakt z Agulą urwał się.”
Nasza Czytelniczka straciła blisko 100 zł. - Jestem szczerze zdziwiona, że pomimo toczących się spraw ta pani otwiera nadal nowe firmy - dodaje pani Martyna.
Jak się okazuje, recydywistka otworzyła e-sklep w lutym. Wniosek o rejestrację działalności pozytywnie rozpatrzył Urząd Miejski w Grudziądzu.
