https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Samochód Inspekcji Transportu Drogowego zmiażdżony przez TIR [zdjęcia]

www.wspolczesna.pl
Samochód Inspekcji Transportu Drogowego zmiażdżony przez TIR
Samochód Inspekcji Transportu Drogowego zmiażdżony przez TIR fot. KWP Lublin
Służbowy samochód kierowany przez kierownika oddziału Inspekcji Transportu Drogowego z Międzyrzeca Podlaskiego zderzył się z ciężarówką. Kierowcy nie odnieśli poważnych obrażeń.
Samochód Inspekcji Transportu Drogowego zmiażdżony przez TIR
Samochód Inspekcji Transportu Drogowego zmiażdżony przez TIR fot. KWP Lublin

Samochód Inspekcji Transportu Drogowego zmiażdżony przez TIR
(fot. fot. KWP Lublin)

Policja zabezpieczyła wiezione przez pracownika ITD dokumenty m.in. protokoły z kontroli.

Przeczytaj również: Wypadek w Markowicach. Tir wjechał w dom w którym spały dzieci! [ZDJĘCIA]

Do wypadku doszło wczoraj około godziny 21.30, w Mieczysławce, w gminie Lubartów. Pracownik ITD jechał z Międzyrzeca Podlaskiego służbowym renaultem.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że zjechał na przeciwny pas ruchu - mówi Artur Marczuk, z lubartowskiej policji. - Z przeciwka jechała ciężarówka. Jej kierowca próbował uciekać do środka jezdni. Samochody zderzyły się prawymi stronami.

Kierowcy byli trzeźwi. Pracownik ITD trafił do szpitala ze złamaną ręką i ogólnymi potłuczeniami.

Przeczytaj: W tym tragicznym wypadku zginęła cała rodzina. Pijany kierowca tira odpowie przed sądem

-Jechał służbowo - mówi Władysław Mitręga, wojewódzki inspektor transportu drogowego w Lublinie. - Dzisiaj o 7.30 miał być w Lublinie. Wyjechał z Międzyczeca służbowym samochodem, bo mieszka w miejscowości na trasie do Lublina.

Policjanci zabezpieczyli służbowe dokumenty, które wiózł kierownik. Potem mieli je odebrać pracownicy ITD.
Źródło: TIR zmiażdżył samochód Inspekcji Transportu Drogowego (zdjęcia)
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
ANNO
Bynajmniej jechał Renault i wyszedł cało bo na zdjęciach to nie wygląda za ciekawie.
m
mar-iusz
Oczywiście, że jechał służbowo, nawet nie śmiem wątpić. Założę się z każdym, że teraz pewnie wezmą się za sprawdzanie ciężarówki i jej kierowcy, dopóki czegoś nie znajdą. A jak nic nie znajdą, to może chociaż miał dziadka w wermachcie... Smiać mi się chce z tej ITD, a już najbardziej z jej ciapatego rzecznika. W jakim my kraju mieszkamy?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska