AKTUALIZACJA GODZ. 20.55
Trwa wyciąganie auta na brzeg. Jak się okazało, do Wisły wpadł samochód marki BMW. Sprawdzono wnętrze pojazdu: w środku nikogo nie było.
AKTUALIZACJA GODZ. 19.40
Samochód unosił się na wodzie, następnie zatonął w Wiśle. Strażacy zlokalizowali miejsce, w którym prawdopodobnie znajduje się auto i cały czas pracują na miejscu. W akcji ma też wziąć udział specjalna grupa nurków z Włocławka.
Do niecodziennego zdarzenia doszło w centrum Torunia. Jak poinformowali strażacy z KW PSP w Toruniu, po godz. 18 z punktu widokowego do Wisły zjechało auto. Samochód płynie rzeką.
Na miejscu pracuje 5 zastępów PSP. Strażacy próbują podpłynąć do auta.
Na razie nie wiadomo, czy samochód był pusty, czy znajdowali się w nim ludzie.
Zobacz także:
Niecodzienne wydarzenie w Toruniu. Z Wisły wyłowiono wrak sa...
Do podobnej sytuacji doszło już kiedyś w Toruniu. W styczniu 2015 roku audi zaparkowane na parkingu przy Bulwarze Filadelfijskim, stoczyło się do rzeki. Samochód płynął kawałek Wisłą i zatonął na wysokości Woli Zamkowej. Właściciel auta początkowo myślał, że audi zostało skradzione. Dopiero policja połączyła zgłoszenie kradzieży z doniesieniami od przechodniów, którzy widzieli samochód w Wiśle i stało się jasne, że chodzi o to samo auto.
Kilka miesięcy później samochód wyciągnięto z dna rzeki na koszt właściciela.
