Do zdarzenia doszło wczoraj w Goryszewie, nieopodal Mogilna. Rozpędzony seat toledo wjechał w ogrodzenie i żywopłot jednej z prywatnych posesji. Okazało się, że podróżujące samochodem osoby (17. i 20-latek) były pijane.
Przeczytaj również: Lubicz. Ukradł samochód i zakopał go pod ziemią
Młodszy mężczyzna miał 0,7 promila alkoholu we krwi, natomiast starszy jeszcze więcej, bo 1,4. Gdy na miejsce zdarzenia przyjechała policja, żaden z nich nie chciał przyznać się do prowadzenia samochodu.
Przeczytaj również: Wracali z dyskoteki i uderzyli w drzewo. Cztery osoby zostały ranne, kierowca był pijany
Dopiero dzisiaj rano mogileńskim policjantom udało się ustalić, że za kierownicą siedział 17-latek. Grożą mu za to dwa lata pozbawienia wolności. Co więcej, mężczyzna prowadził samochód, nie mając do tego uprawnień.
Czytaj e-wydanie »