Osiedle Samociążek, w pobliżu miejsca, gdzie dawno temu przerzucano tratwy, leży na mokradłach. Im bliżej przerzutni, tym gorzej. Nie ma sesji Rady Miejskiej bez interpelacji, zapytań o utwardzenie ulic. Brzoskwiniowej, Wiśniowej, Jabłoniowej, Małej Drogi. Stoją tam piękne domy. Ale bywa, że dojść czy dojechać trudno.
Pisaliśmy o problemach mieszkańców tej części Samociążka jesienią, gdy zakładano tam kanalizację. - Przewrócili ziemię do góry nogami, jak pada, to terenowym trudno dojechać - skarżyli się mieszkańcy. - Niech chociaż przywrócą stan sprzed położenia kanalizacji...
Inni mówili: - Niech się cieszą, że kanalizację mają, a nie narzekają na drogi! Sami nie wiedzą, czego od władzy chcą! - I takie głosy się trafiały.
- To teren podmokły - tłumaczył na ostatniej sesji burmistrz Stanisław Gliszczyński. - Wrzucono na te drogi tony gruzu. Jak pada, to robi się grząsko.
Ale mieszkać trzeba. W minionych latach od ul. Hoffmanna, głównej w Samociążku, wyłożono kostką ulice Brzegową, Podmiejską, Objazdową, w 2016 roku jeszcze Krótką i Krzywą. Będą i następne. Ale te najbliżej Koronowa, przy przerzutni tratw - na razie w planach utwardzenia nie są ujęte.
Byliśmy tam przedwczoraj, gdy było sucho. Czereśniowa, Jabłoniowa faktycznie są utwardzone gruzem. Ale po bokach gruzu widać jak tam jest, gdy pada...
„Info z Polski” - najważniejsze informacje ostatnich dni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
