
Właśnie mija 20. rocznica odrodzonego samorządu terytorialnego w Polsce. Z tej okazji w inowrocławskim ratuszu uhonorowano wczoraj okolicznościowymi medalami radnych, prezydentów i wiceprezydentów, działających w tym czasie na rzecz miasta.
Przed rozpoczęciem uroczystości, Ryszard Brejza wraz z wiceprezydentem Wojciechem Piniewskim i sekretarzem miasta Piotrem Strachanowskim, na cmentarzu w Mątwach złożyli wiązankę kwiatów i zapalili znicz na grobie Marcina Wnuka, zmarłego 7 marca br. prezydenta miasta w latach 1994-2001.
162 radnych

W ciągu minionych 20 lat radnymi było 162 inowrocławian, a wśród nich 31 pań. W tym czasie władzę wykonawczą sprawowało w mieście 5 prezydentów. Byli to Jerzy Tokarski (1989 i 1990-1991), Maciej Głuszkowski (1991-1994), Marcin Wnuk (1994-2001), Ryszard Domański (2001-2002) i obecny prezydent Ryszard Brejza (od 2002 roku).
Warto też wspomnieć, że jest też jedna osoba związana z samorządem lokalnym nieprzerwanie od 20 lat. To Jacek Olech, radny i dwukrotnie wiceprezydent miasta (1994-1998, 2002-2006).
Bywało różnie

- Czy minione 20 lat samorządności daje nam prawo do dumy i zadowolenia z osiągnięć? Niewątpliwie tak, choć nie mieliśmy do czynienia z samym pasmem sukcesów. Były porażki, potknięcia i konieczność weryfikowania planów do aktualnych możliwości finansowych - mówił wczoraj do samorządowców prezydent Brejza.
Jego zdaniem, reforma samorządowa okazała się bardzo udaną polską reformą ustrojową. Brejza przypomniał sukcesy minionych 20 lat, a wśród nich utworzenie spółek komunalnych, rozbudowę sieci wodociągowej, kanalizacyjnej, bazy sportowo-rekreacyjnej i poprawę stanu oświaty. Mówił też o licznych sukcesach mieszkańców - naukowych, artystycznych i sportowych.

Wszystkim uczestniczącym w uroczystości samorządowcom, a przybyło ich wielu, prezydent wręczył okolicznościowe medale. Była lampka szampana, torty i... wspomnienia. A było o czym opowiadać, bo niecodziennych sytuacji na posiedzeniach samorządu przez 20 lat nie brakowało.



