Policja w Konecku, choć podlega jej teren aż trzech gmin, ma siedzibę za dużą jak na swoje potrzeby. W piętrowym budynku funkcjonariusze zajmują tylko parter. Tyle im wystarcza. Na piętrze od ponad roku stoją puste trzy mieszkania, które trzeba ogrzewać, żeby nie niszczały. Dla policji był to zbędny balast. Komenda wojewódzka przekazała więc obiekt skarbowi państwa, w imieniu którego decyzje podejmuje starosta.
- Starostwo chce sprzedać mieszkania, ale policja nie bardzo chce mieć "nad głową" lokatorów. Zaproponowano nam, żebyśmy znaleźli lokum dla policji w zasobach gminy - mówi wójt Ryszard Borowski. - Dla nas to żaden interes, zwłaszcza że nie mamy wolnych obiektów, które spełniałyby potrzeby policji.
Wójt zabiega więc, by wojewoda zgodził się
na przekazanie budynku gminie
- Gdybyśmy dostali ten budynek, sprzedalibyśmy mieszkania i za te pieniądze urządzilibyśmy nowe lokum dla policji. Zapewnia, że jest to możliwe rozwiązanie. - W Urzędzie Wojewódzkim powiedziano nam, że jeśli starosta się zgodzi, wojewoda nie będzie miał nic przeciwko przekazaniu nam tego budynku - mówi wójt Borowski. - Starosta zaś uzależniał to od zgody wojewody.
W czwartek gmina Koneck otrzymała ustną zgodę z Urzędu Wojewódzkiego na przejęcie budynku. Także do starosty dotarły podobne wieści. - Najpierw kazano mi sprzedać ten budynek, zrobiona juz została nawet wycena. Teraz słyszę, że
mamy go przekazać gminie
- mówi Zbigniew Żbikowski, starosta aleksandrowski. - Trudno mi się do tych informacji, bo są na razie nieoficjalne, nie mamy niczego na piśmie - powiedział nam w piątek. Natomiast starosta wybrał się do Urzędu Wojewódzkiego, by ostatecznie wyjaśnić tę sprawę.
