https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Saniko" budzi mieszkańców bloku przy ul. Chopina we Włocławku

Małgorzata Goździalska
Mieszkańcy bloku przy ulicy Chopina 26 skarżą się na hałas w trakcie wywozu śmieci. - Jesteśmy już budzeni o godzinie czwartej rano - mówią.

Blok przy ul. Chopina 26 należy do Włocławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Raz w tygodniu ze śmietnika przy budynku pracownicy Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej "Saniko" we Włocławku wywożą śmieci. Problem w tym, że robią to bardzo wcześnie, gdy mieszkańcy jeszcze śpią. A blok przy ul. Chopina 26 zamieszkują głównie starsi ludzie, emeryci i renciści, wrażliwi na hałasy.

- Mam problemy ze snem, często zasypiam dopiero nad ranem - mówi jedna z rencistek (imię i nazwisko znane redakcji). - Tymczasem, gdy zasnę, zaraz budzi mnie hałas, który powodują pracownicy Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej "Saniko" wywożąc śmieci. Mieszkanka twierdzi, że pracownikom nie chce się wjechać w głab osiedla i ciągną pojemniki przez chodnik, a ponieważ chodnik jest nierówny, to powstaje specyficzny odgłos.

Na równe nogi mieszkańcy stają, gdy pojemniki z chodnika zjeżdżają na jezdnię. - Wtedy jest wielkie bum i jeśli, ktoś jeszcze spał, to przy tym bum na pewno się obudzi - twierdzi Czytelniczka. Mieszkańcy bloku mówią, że problem zgłaszali już spółdzielni, ale efektu nie ma. Stawiają też pytania, czy mają prawo do ciszy nocnej, a jeśli tak to dlaczego zachowanie ciszy do godziny szóstej rano nie obowiązuje pracowników "Saniko"?

Sławomir Sarnowski, prezes PGK "Saniko" przyznaje, że pracownicy spółki wcześnie rozpoczynają pracę. - Jeśli hałasują, to na pewno nie robią tego specjalnie - dodaje. Twierdzi też, iż jeśli pojemniki są przeciągane do samochodu, to znaczy, że nie można podjechać bliżej do śmietnika. Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji? Jak się okazuje, można coś zrobić, żeby pojemniki były mniej hałaśliwe. - Rozwiązaniem jest zamiana pojemników blaszanych na plastikowe - podkreśla prezes Sarnowski. I to rozwiązanie zostanie zastosowane, żeby mieszkańcy bloku przy ul. Chopina 26 mogli spać spokojnie.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
oki
A spróbuj pojeździć śmieciarką po ulicach śródmieścia w ciągu dnia. Wtedy wszyscy będą narzekać, że ulice zatarasowane. Wyobraźcie sobie Chopina zablokowane około 8 rano albo o 15 bo stoją tam śmieciarki.
k
kotek
Ja mieszkam przy ul. Okrężnej i tam co poniedziałek o 6 rano są wywożone śmieci. Pracownicy po opróżnieniu pojemników zostawiają je przed blokiem zamiast odstawić na swoje miejsce przy czym zdarza im sie porysować pobliskie samochody skandal!!!
c
czytelniczka
Ja mieszkam na Skłodowskiej i śmieciarka budzi wszystkich ok.5.45. Paranoja.
m
mama
Mieszkam przy ul. Gniazdowskiego 6 i co poniedziełek o 5 rano zabierane są śmieci przez firmę Saniko. Jest wtedy tak głośno, że budzi to naszą całą rodzinę oraz moją 2-letnią córkę, która jest wystraszona i płacze. Teraz jest zima i okna są zamknięte, a co będzie w lato.... Czy trzeba tak wcześnie wywozić te śmieci?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska