Dwa dni temu mieszkaniec Inowrocławia powiadomił policję o tym, że jego sąsiad, bez powodu, ruszył na niego z siekierą, gonił i groził, że go zabije.
- Mieszkańcowi udało się uciec. Zebraliśmy informacje, że 69-letni agresor od pewnego czasu uprzykrzał życie mieszkającej po sąsiedzku rodzinie. Zdarzało się wcześniej, że będąc pod wpływem alkoholu awanturował się. Dlatego sąsiedzi wzywali nas na interwencje. „Wizyty” policjantów studziły jego emocje, jednak na krótko - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka oficer prasowy KPP Inowrocław.
Takimi autami jeździ władza naszego regionu [cześć 2]
W chwili, gdy kryminalni przyjmowali zawiadomienie o przestępstwie od sąsiada, policja została powiadomiona o kolejnym agresywnym zachowaniu napastnika. Środowa interwencja zakończyła się zatrzymaniem 69-latka w policyjnym areszcie.
Kryminalni przeanalizowali materiał dowodowy zebrany w tej sprawie. Ustalili, że agresor działał w warunkach recydywy, bo dopuścił się kolejnego przestępstwa w ciągu 5 lat od chwili, gdy był już uprzednio karany za podobne przestępstwo i siedział jakiś czas w więzieniu.
Na tej podstawie wczoraj mężczyzna usłyszał zarzut gróźb karalnych w warunkach recydywy. Policjanci wystąpili do prokuratury z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Dziś podejrzany został doprowadzony do sądu i aresztowany na razie na okres 3 miesięcy. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.
Wideo: Pogoda na dzień + 2 kolejne dni (10.08 + 11-12.08.2017) | POLSKA