Sąsiedzi

Dołącz i ty

Dołącz i ty

Od jutra do grona zaprzyjaźnionych z "Sąsiadami" należeć będą też Czytelnicy "Pomorskiej". Przez 10 sobót skompletować będzie można kolekcję płyt VCD (odtwarzanych w komputerze i DVD) z kolejnymi odcinkami "Sąsiadów". Na każdej płycie zmieściliśmy 6 odcinków. Cena "Pomorskiej" wraz z płytą - 4,70 zł.

Niektórzy mówią o takich, że są inteligentni inaczej. To nie są dobrzy ludzie. Bo dobrzy popatrzą na Pata i Mata, i powiedzą: - Dzielne chłopaki! Może nie zawsze im wychodzi, ale chociaż się starają.

Druciarze
Wszystko zaczęło się ponad 30 lat temu od krótkiego czechosłowackiego jeszcze wówczas filmu "Druciarze", w którym wystąpiło dwóch facecików. Następny był serial "A je to!", czyli "I to wszystko", ale jego bohaterowie nadal pozostawali bezimienni.
Dopiero, kiedy zaczął wiać wiatr zmian, chłopaki dostały imiona - Pat i Mat. Ale który jest który? Zafascynowani filmem widzowie długo mieli ten sam problem, co ze Żwirkiem i Muchomorkiem - postacie nie są do siebie podobne, ale jedna bez drugiej nie istnieje. Więc? Więc ubrano ich odmiennie.

Berecik z antenką

Pat wygląda jak nie przymierzając klasyczny hydraulik - żółta koszulka i berecik z antenką. Mat ma czerwone wdzianko i włóczkową czapeczkę z pomponikiem (budowlaniec jaki czy co?).

Wraz z nadaniem imion zmieniono też tytuł serialu na "Pat i Mat", pod którym filmiki ukazywały się w latach 1989 (odcinek "Klucze") - 1994 (odcinek "Windsurfing"). Od 2003 roku "Pat i Mat se vraci", czyli wrócili w kolejnych 27 odcinkach. W sumie zabawni sąsiedzi pojawili się w 78 filmikach.

Takich dwóch jak my

Sąsiedzi nie boją się żadnych wyzwań, śmiało mierzą się z zadaniem przycięcia żywopłotu, tapetowaniem pokoju czy cyklinowaniem podłóg. To, że skutkiem ich działań jest tor wyścigowy pod stopami, dostęp do okna trzeba wycinać w warstwie tapety, a krzaczki zastąpić kijkami z przyklejonymi łodyżkami - to zupełnie inna bajka.
Coś przecież z ich wysiłków jednak wychodzi. Że nie to, co było w planach? A ilu z nas zdarzają się takie sytuacje? Tak z ręką na sercu, przyznajcie się! No właśnie - i dlatego tak lubimy Pata i Mata.

Jak w każdym sąsiedztwie i tej dwójce nie brakuje zawistników, którzy argumentują, że przecież te filmy były pomyślane przez Lubomira Benesa jako rozrywka dla dorosłych, a od lat karmi się nimi dzieci. Że to nie do końca właściwy przykład do naśladowania. O, chociażby taka sytyacja: Pat (ten w żółtym ubranku) wkłada głowę do bębna pralki i włącza urządzenie. Toż to zgroza! Dzieciaki patrzą i któremuś może wpaść do głowy, by powtórzyć przygody ekranowego sąsiada.

- Przecież to bzdura! - wybucha śmiechem Ewa Borowczyk, mama sześcioletniej Matyldy. - Jeśli oglądam tę bajkę razem z córką, to od razu mogę "poedukować", czyli wyraźnie powiedzieć, że tak się nie robi. Inna sprawa, jeśli dziecko zostawiane jest sam na sam z telewizorem, ale trudno rodziców przezabawnych chłopaków winić, że ich dzieci wykorzystują "inteligentni inaczej" rodzice.

Co zrobić, jeśli nie udało się kupić pierwszej płyty?

W związku z bardzo dużym zainteresowaniem serialem wystąpiły problemy z zakupem pierwszej części kolekcji. Niech się jednak nie martwią ci, którym nie udało się nabyć pierwszej płyty. Wkrótce będzie można to zrobić w oddziałach Gazety Pomorskiej w Bydgoszczy, Toruniu, Włocławku, Inowrocławiu, Żninie, Chojnicach, Grudziądzu i Brodnicy. W tych oddziałach już za dwa tygodnie będzie możliwość uzupełnienia swojej kolekcji o pierwszą płytę, a później sukcesywnie pojawiać się będą kolejne.
Dodatkowe informacje można uzyskać pod numerem telefonu 052 32 63 299.