Zawsze płaciłem w terminie. Co mogę zrobić w tej sprawie? - pyta pan Stanisław z Włocławka.
Nasz Czytelnik (nazwisko i adres do wiadomości redakcji jest abonentem Satfilmu. - Jako jeden z pierwszych włocławian, już kilka lat temu, przekonałem się do usług tej firmy. Przez cały ten czas byłem z nich bardzo zadowolony. Wszystko się zmieniło kilka dni temu, gdy otrzymałem ponaglenie do zapłaty rachunku za internet i kabłówkę z ....grudnia 2005 roku. Faktura opiewa na kwotę 86 złotych. Jestem przekonany, że ten rachunek uregulowałem w terminie. Satfilm wystawił mi nawet roczną fakturę za usługi, bym mógł skorzystać z ulgi internetowej w 2005 roku. Przecież, gdybym nie zapłacił za jeden miesiąc, to nie dostałbym zbiorczej faktury. Zatem, skąd ponaglenie do zapłaty? - pyta pan Stanisław.
Nie uzyskał wyjaśnień
Nasz Czytelnik zapewnia, że był w biurze Satfilmu i nie uzyskał wyjaśnienia swojej sprawy. - Dodam tylko, że mój znajomy również dostał takie wezwanie do zapłaty i również dotyczyło ono grudnia 2005 roku. Mam nadzieję, że "Pomorskiej" uda się uzyskać jakiekolwiek informacje - słyszymy.
Jakie to są faktury?
Krzysztof Marczyński z Satfilmu we Włocławku potwierdza, że operator wysłał panu Stanisławowi ponaglenie (przypomnienie) do zapłaty rachunku za internet i telewizję kablową za grudzień 2005 roku, na kwotę 86 zł. - Jeżeli Czytelnik "Pomorskiej" twierdzi, że uregulował ten rachunek, to powinien zgłosić się do biura naszej firmy we Włocławku przy ul. Hutniczej 20 i okazać posiadane potwierdzenie zapłaty.
Natomiast stwierdzenie, że dowodem uregulowania wspomnianego rachunku jest otrzymanie faktury, nie może być argumentem, gdyż są to druki faktur "do zapłaty". Zgodziłbym się z twierdzeniem tego pana, gdyby na tej fakturze był umieszczony wpis: "zapłacono gotówką". A takiego zapisu w tych dokumentach nie ma.