Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sceny nie będzie, bo za droga

mona
Koncert zespołu "Pectus" w amfiteatrze
Koncert zespołu "Pectus" w amfiteatrze mona
- Nie jesteśmy agencją artystyczną, która będzie obsługiwała wszystkie imprezy w powiecie - mówi Janusz Napora, dyrektor Chełmińskiego Domu Kultury. - Nie stać nas również na zakup własnej sceny.

Janusz Napora nie krył zdziwienia, gdy podczas dyskusji o kulturze w magistracie radny Wojciech Strzelecki zaproponował mu włączenie się w imprezy powiatowe i obsługę np. Dni Pola.
Dyrektor podkreślał, że nawet jeśli obsługa imprez powiatowych zajmuje się, to robi to odpłatnie.

- Dni Pola to nie nasza impreza, a dom kultury nie jest agencją artystyczną - tłumaczył Janusz Napora. - Jeśli wysyłamy gdzieś Orkiestrę Dętą czy Zespół Pieśni i Tańca "Pomorze" to pamiętamy o tym, że są to dorośli ludzie, którzy chcą zapłaty za to, że zamiast popołudnie spędzać z rodziną wyjeżdżają by bawić innych. Zatem musimy zarabiać.

Przeczytaj także:Chełmno. Już pytają: Czy za rok też będą warsztaty?

- Nie upieram się przy Dniach Pola - dodał Wojciech Strzelecki.
Burmistrz dodał z kolei, że dyrektor nie wypożycza też samego sprzętu bez skierowania na miejsce imprezy osoby do jego obsługi.

- Chełmiński Dom Kultury ma przede wszystkim zabezpieczać imprezy miejskie - przypomniał Mariusz Kędzierski.

Z kolei przewodniczący Rady Miasta stwierdził, że warto przemyśleć temat zakupu własnej sceny.
- Trzeba policzyć, ile wydajemy na scenę każdego roku, a ile kosztowałby zakup - mówił Janusz Błażejewicz.

Jak się jednak okazało, nie tylko brak funduszy powstrzymuje dyrektora przed takim wydatkiem.
- Nawet jeśli w perspektywie jest to, że scena mogłaby zarabiać, to i tak od razu trzeba wyłożyć sporą gotówkę. Prowadziłem już rozmowy dotyczące jej zakupu, ale koszt sięgnąłby 360 tysięcy złotych - wyjaśnił Janusz Napora. - Co roku taka scena musi przejść badania i uzyskać odpowiednie atesty. A to także kosztuje. Poza tym, do jej obsługi potrzebni są pracownicy z uprawnieniami do prac wysokościowych. Takich obecnie nie zatrudniamy.

Według Janusza Błażejewicza w tej sytuacji więcej imprez należałoby robić w takich miejscach, gdzie wypożyczanie i rozkładanie drogiej sceny nie jest potrzebne.

- W muszli koncertowej warunki akustyczne są takie, że scena byłaby zbędna - stwierdził radny. - I jest dla mieszkańców bardzo atrakcyjne miejsce. Dzięki temu udałoby się też zaoszczędzić trochę pieniędzy.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska