Mowa o akcji "Daj Włos" Fundacji Rak' n' Roll. Skąd pomysł, by wziąć w niej udział? - Należę do klubu Krewniacy, pomaganie ludziom sprawia mi radość. Niedawno do zakładu zajrzał mój kolega z tego klubu. Przyszedł ze swoją córką, która chciała obciąć włoscy. Powiedział, że się zgodzi pod jednym warunkiem - jeśli odda włosy chorym na raka. Tak właśnie dowiedziałam się o akcji. Postanowiłam się przyłączyć. Zgłosiłam swój salon.
W ciągu następnych dni zgłosiła się kolejna osoba, która chciała przekazać włosy. - Powiedziała, że ma mamę, która miała raka, wiedziała jak istotne jest dla tych kobiet dobre samopoczucie. Ścięła włosy.
W akcji biorą udział zakłady, salony fryzjerskie z całej Polski. - Czytałam o Rypinie i o ilości włosów jakie tam udało się już zebrać. Jestem pod wrażeniem. Mam nadzieję, że i u nas znajdą się kolejne osoby, które będą chciały przekazać włosy.
Przeczytaj również: Rypinianki oddają ... włosy. I pomagają kobietom po chemioterapii
Przypomnijmy, że u naszych sąsiadów (Rypin i Skrwilno) akcję prowadzono do końca kwietnia. W tym czasie udało się zebrać ok. 80 metrów włosów (tylko z jednego salonu 170 kosmyków). Teraz pomóc można również za pośrednictwem salonu w Jabłonowie, ul. Kolejowa 11.
Co istotne strzyżenie przy tej usłudze wykonywane jest bezpłatnie. Można też przekazać włosy - samodzielnie je obcinając i wysyłając pocztą. Co istotne - długość kucyka powinna wynosić min. 25 centymetrów.
Jak poprawnie przekazać włosy?
Należy je przed ścięciem umyć, bez korzystania z odżywki, nie wolno także pomieszać końca włosów z nasadą. Włosy mogą być farbowane - ważne aby nie były zniszczone. Dzielimy je na kilka pasm. Każde pasmo pleciemy w warkocz, po czym wiążemy gumką w kilku miejscach (np. recepturką). Warkocze ucinamy około 2 cm powyżej utrzymującej ich gumki (od strony głowy), nie należy ich wyrównywać. Ścięte i dokładnie wysuszone warkocze trzeba zawinąć w papier i oznaczamy, która strona to nasada włosów. Całość pakujemy i przesyłamy do fundacji: Rak'n'Roll, ul. Bagatela 10/17, 00-585 Warszawa.
Włosy przekazywane są następnie do perukarni, gdzie powstają peruki, które są bezpłatnie przekazywane kobietom, które walczą z rakiem.
Czytaj e-wydanie »