Sebastian Ziajka po meczu Zawiszy w Łodzi: Zabrakło nam zimnej krwi [wideo]
Zawisza Bydgoszcz przegrał wyjazdowy mecz z Widzewem Łódź 1:2
- Dobrze zagraliśmy w pierwszej połowie. Szkoda, że zabrakło nam zimnej krwi i nie wykorzystaliśmy sytuacji do zdobycia kolejnych bramek - mówi Sebastian Ziajka, obrońca Zawiszy Bydgoszcz.
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
W
W dniu 27.07.2013 o 18:18, nijaki napisał:ciekawe czy z kimkolwiek wygra ta banda flejtuchów z zawiszy.
Z NIKIM NIE WYGRAJĄ, BO TO SĄ NIEUDACZNICY I LUDZIE UKŁADU!!!
OJ BRUSKI I SPÓŁO, ZAPAMIĘTAMY WASZE MACHLOJKI I NIE DOSTANIECIE ŻADNYCH GŁOSÓW POPARCIA!!!
Szkoda Mojej Polonii, która jest dewastowana przez jełopów z Ratusza i nieudaczników w postaci działaczy klubowych (jedyny szacun dla p. Jacka Woźniaka!!!). Trzeba pomóc temu klubowi, bo inaczej będzie koniec żużla. Najwyższy czas odciąć się od "pępowiny macochy" czyli od miasta. Niech się tą kasą ratuszową udławi nędzna wszawica!!!
W
I tak jutro przegracie z Śledzikami, nieudacznicy!!! <_<
Śmiejecie się z tego, co się dzieje w Polonii, ale taka "szydera" może mieć konsekwencje dla was. A wiecie, że zła "karma" wraca niczym boomerang i to z podwójną siłą? To się głupio nie śmiejcie, bo wam jęzor zatrzaśnie się między żółtawymi zębiskami (o ile zawiszoki mają zęby :o )
W BYDGOSZCZY TYLKO POLONIA!!!
A ZAWISZA, WON DO NIEMIEC CZY INNYCH KEBABÓW!!!
ŻYCZĘ ZAWISZY SPADKU I UPADKU SEKCJI PIŁKARSKIEJ (KIBOLSKIEJ TEŻ!), JESZCZE ZOSTAŁO 35 SPOTKAŃ I BĘDZIE SPOKÓJ Z TĄ ZAKICHANĄ (S)KOPANĄ. TYLKO ŻUŻEL, TO JEST DOPIERO SPORT, DLA PRAWDZIWYCH FACETÓW, A NIE DLA WYŻELOWANYCH PIŁKARZYKÓW I DLA KIBOLI W ŚMIERDZĄCYCH I ZAPIERDZIANYCH DRESACH. MYJCIE TE DRESY, BO OD TEGO CIĄGŁEGO UŻYWANIA STRASZNIE ŚMIERDZĄ (WYSTARCZY JECHAĆ TRAMWAJEM/AUTOBUSEM I STAĆ OBOK TAKIEGO "DRESA").
S
A ten Sebastian Ziajka to kto? Zabrakło "zimnej krwi"!Też coś.Umiejętności zabrakło tępaku!Dlaczego jeszcze nigdy po przegranym meczu /nie tylko Zawiszy/ nie usłyszałem,że zabrakło umiejętności?Sytuacja z Wójcickim,który nie trafia do pustej /ogromnej na ponad 7m bramki/to brak zimnej krwi czy mózg się wyłączył?Może dekoncentracja?Przeciez sytuacja nietypowa: w bramce nie ma bramkarza."Trenerze:-strzelać?...
B
potrzeba nie jednego lecz dwuch napastników i to szybko bardzo szybko i co najmniej jednego obrońcę i to solidnego bo jeśli nie to mamy 1 ligę
