Seniorzy mieli okazję się poznać, porozmawiać oraz pospacerować nad brzegiem Wielkiego Jeziora Rudnickiego. Wzięli też udział w licznych konkursach i zabawach.
Cel był jeden - dobra zabawa. I jak nas przekonywali - taka właśnie była.
Większość podopiecznych Domów Dziennego Pobytu z innych miast zapewniała, że wróci jeszcze nie raz do Grudziądza.
Do obu moich przedmówców: a co Wy zrobiliście dla seniorów? Czy mam rozumieć, że macie możliwości i zorganizowalibyście całą imprezę taniej? Łatwo jest zaglądać komuś do kieszeni, nie proponując nic w zamian..... Bawilsmy się dobrze, a nawet bardzo dobrze. I aby Wam jeszcze bardziej dopiec, zostawiłem tam 1/4 emerytury, podobnie zresztą jak wielu innych seniorów.
G
Gość
Krotko i na temat , kto sie na tym obłowił, czyli rozumie osrodek Delfin ?
Interesuje mnie ile ta impreza kosztowala tych "biednych pensjonariuszy" ???
Po ile musieli dac ze swojej kasy a ile ktos dołożył ?
G
Gość
Krotko i na temat , kto sie na tym obłowił, czyli rozumie osrodek Delin ?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl