Spotkanie z Janem Kostuchem było w Bibliotece Publicznej im. Jarosława Iwaszkiewicza w Sępólnie. Pan Jan ma 61 lat. Jak podkreśla rodzina, jazda na rowerze jest dla niego najważniejsza i z niej czerpie siły podczas kolejnych wędrówek. Ma już na swoim koncie rowerową wyprawę do Rzymu na kanonizację Jana Pawła II. Od kilku lat bierze udział w trzydniowej sztafecie rowerowej z okazji tygodnia papieskiego (w październiku) z Wadowic do Gdańska.
Jego pasja zrodziła się siedem lat temu. Miało to związek z problemami zdrowotnymi, na które lekarz zalecił dużo świeżego powietrza i ruch. I tak z czasem zawiązała się kilkuosobowa grupa, którą połączyło zamiłowanie do jednośladów. Inicjatorem był ks. Wojciech Lange z Parafii Świętej Brygidy w Gdańsku, który zarazem jest duchowym opiekunem pielgrzymów - podróżników.
Zdjęcia i filmy, które przygotował nasz gość były echem wypraw. Przywołały twarze spotkanych ludzi, powiew wiatru, zapach morza i innych fantastycznych doznań. Dzięki podróżom życie staje się ciekawsze i bardziej kolorowe.
Na koniec spotkania w bibliotece pan Janek uchylił rąbek tajemnicy dotyczący kolejnych wojaży. Będzie to wyprawa dookoła Morza Bałtyckiego. A więc znów wypada trzymać kciuki za podróżnika