Po pisemnym proteście mieszkańców Sikorza i głosie Beaty Bykowskiej na ostatniej sesji rady miejskiej, zapadła decyzja o wyjeździe dla chętnych na rekonesans do podobnego zakładu. Tak by móc zobaczyć, jak taki zakład wygląda, jak funkcjonuje i czy faktycznie jest uciążliwy dla mieszkańców.
Można było jechać pod Gorzów Wielkopolski do zakładu wskazanego przez Bykowską, ale radni uznali, że jest za daleko i wybrali Strzałkowo w województwie wielkopolskim. Wyjazd w przyszły czwartek o godz. 7. Powrót planowany jest na godz. 15. Zainteresowanie nie jest duże, ale burmistrz Waldemar Stupałkowski przypuszcza, że zgłoszenia będą pewnie na ostatni moment, a ten upływa, przypomnijmy, w ten piątek o godz. 15. Jest plan, by pojechały aż dwa autobusy, a kosztami przejazdu nie trzeba się martwić, bo opłaci je samorząd. Dotąd zgłosiło się kilku radnych i m.in. sołtys Sikorza.