27 Stycznia sępolanie świętowali rocznicę wyzwolenia miasta. Jak zwykle, hucznie. Tak się dzieje w Sępólnie od lat. Pytanie, czy to politycznie właściwe i czy za rok sępolanie nadal będą mogli obchodzić tę datę? Przypomnijmy, Instytut Pamięci Narodowej, powołując się na ustawę o zakazie propagowania komunizmu, nakazał samorządowcom zmienić nazwy kilku ulic, m.in. ul. 27 Stycznia. To data wyzwolenia miasta przez Armię Czerwoną. Radny Janusz Tomas zastanawiał się więc, czy w takiej sytuacji, sępolanie będą musieli zaprzestać obchodzenia także tej daty. - Skoro mamy obowiązek likwidacji ul. 27 Stycznia, to pojawia się od razu pytanie, czy nie będziemy odtąd w Sępólnie obchodzić dnia 27 Stycznia, łącznie z oflagowaniem pomnika i złożeniem kwiatów pod nim?
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
A jeszcze w tym roku uroczystość była z dużym rozmachem, z udziałem nie tylko włodarzy, ale i mieszkańców, młodzieży szkolnej i przedszkolaków. Delegacje, długi pochód, przemówienia. - Ja mam teraz dylemat - mówił szczerze Tomas. - Czy nie powinniśmy złożyć zapytania do IPN-u?
- Ja nie mam - mówił Zdzisław Grzeca. - Jeżeli nie może być 27 Stycznia, może być 24 Stycznia. To data powrotu Sępólna Krajeńskiego po zaborach do Macierzy. Mamy, co świętować.
Sekretarz Dariusz Wojtania: - Wystąpiliśmy do IPN-uz zapytaniem 19 października 2016 roku, ale dotąd nie ma odpowiedzi. A przecież wszyscy obchodzimy to święto. Rok temu z udziałem żołnierzy 52. Batalionu Remontowego z Czarnego. Wydaje się, że święto to było akceptowane przez naszych mieszkańców. Nie było uwag krytycznych.
Do tematu wrócimy.
INFO Z POLSKI 4.05.2017- przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.