Bydgoska Fundacja Dogoterapeutyczna “Właśnie Tak!" zaprezentowała alpaki - małe lamy, które wyglądały jak duże kudłate psy. Zwierzęta bardzo cierpliwie znosiły kontakt z dzieciakami - widać było, że są przyzwyczajone do małych łapek i do poklepywania. I choć na przywitanie na scenę wejść miało tylko kilka maluchów, nie dało się ich utrzymać - każdy przedszkolak chciał dotknąć oswojonego alpaka. Można też było zaprzyjaźnić się z wykorzystywaniem do dogoterapii psem. - Dzięki tym zwierzętom można pomóc dzieciom - tłumaczyli organizatorzy spotkania.
Zwierzęta gotowe do pomocy, poświęcenia i wsparcia dla terapii chorych były gośćmi specjalnymi Sępoleńskiego Uniwersytetu Dziecka po raz pierwszy. Kynoterapeuci opowiedzieli, jak pracuje się z czworonogami i jak mogą one pomóc ludziom.
A wszystko po to, żeby maluchy poznały nową wartość - tym razem była to solidarność.