Przed wejściem do sali znajduje się recepcja z centralą komputerową pozwalającą na ciągły monitoring pacjentów - pracę ich serca, pomiar ciśnienia, tor oddechu. Dane każdego z chorych są archiwizowane, w każdej chwili można do nich zajrzeć. - Gdy dzieje się coś niedobrego, alarm powiadamia mnie o tym natychmiast - mówi pielęgniarka Anna Minor-Mróz, która wraz z czwórką kolegów pracuje na tym oddziale.
Niewyrzucone w błoto
Są tu cztery łóżka, w tym trzy podłączone do komputerowych monitorów. Od połowy lutego w tej sali znajdują pomoc sercowcy, na jej przygotowanie i wyposażenie wydano ok. 240 tys. zł. Stowarzyszenie "Szpital Wspólnym Dobrem" ze składek więcborczan zakupiło trzy pompy infuzyjne, z których dwie wykorzystano w sali intensywnego nadzoru kardiologicznego. - Zbliżamy się do obecnie obowiązujących standardów - mówił ordynator Mariusz Zieliński. - Dzięki temu pacjenci mają lepszą opiekę, a także zmniejsza się śmiertelność. Lepiej udaje się nam chronić ludzkie życie, więc pieniądze wydane na modernizację tej sali nie są wyrzucone w błoto.
Feralna czterdziestka
Wczoraj oficjalnie przecięto wstęgę, na sam koniec uczynił to prezes spółki Pow-Medica Jan Kowalczyk. Ksiądz kapelan Franciszek Gabor poświęcił obiekt i życzył chorym oraz personelowi bożego błogosławieństwa. - Człowiek jest w krytycznym wieku, więc musi wziąć pod uwagę, że też może się tu znaleźć w pozycji poziomej - żartował starosta Henryk Pawlina. - Dla mężczyzn koło czterdziestki teraz nastał niedobry czas.
Małymi kroczkami
Przewodniczący powiatowej komisji zdrowia Andrzej Wróbel nie krył, że cieszy go kolejny krok do nowoczesności więcborskiego szpitala. - Po kawałku udaje się nam tu coś zrobić - powiedział "Gazecie". - Nie ma innej drogi w tak ciężkich czasach. Ręce zaciera wiceprezes Pow-Mediki Piotr Kurkowski: _- A co, nie jesteśmy już lepsi od chojnickiego szpitala?
_Na zdjęciu: Podczas zwiedzania sali - stoją od lewej Maria Kapsa-Sroczyńska, kierowniczka więcborskiej przychodni, wiceburmistrz Więcborka Piotr Węgrzyn, ordynator Mariusz Zieliński, po prawej szef przychodni "Bonus" w Sępólnie Dariusz Jałocha.
Serce na ekranie
Maria Eichler

Wczoraj uroczyście otwarto w więcborskim szpitalu salę intensywnego nadzoru kardiologicznego. Pacjenci z zawałem czy innym ostrymi dolegliwościami serca mogą tu liczyć na profesjonalną opiekę.