Sesja rady w formie telekonferencji? W gminie Płużnica w powiecie wąbrzeskim mają to wypróbowane!

- Sesja zupełnie inna niż wszystkie - mówił Szymon Dudzik, przewodniczący rady gminy w Płużnicy. - Mieliśmy zawsze możliwość spotykania się w Urzędzie Gminy w Płużnicy. Z uwagi na sytuację epidemiologiczną nie możemy tego zrobić, zatem mamy pierwszą w historii sesję na zasadzie telekonferencji. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze, nie będzie niespodzianek technicznych - dodał.

Problemy podczas XVI nadzwyczajnej sesji rady gminy Płużnica - choć drobne - pojawiły się. Dotyczyły awarii przycisku do potwierdzenia obecności radnego i braku dźwięku w transmisji on-line. Po zarządzeniu przerwy przez przewodniczącego rady i zweryfikowaniu problemów, sesja była kontynuowana. Uczestniczyło w niej 12 radnych, a trzech było nieobecnych.

Podczas sesji rady gminy Płużnica zajęto się czterema uchwałami:

• dotyczącą sprzedaży w drodze bezprzetargowej nieruchomości gruntowej w Płąchawach na rzecz użytkownika wieczystego,
• uchwałą w sprawie wyrażenia zgody na zawarcie kolejnych umów dzierżawy części nieruchomości z dotychczasowymi dzierżawcami w miejscowości Mgowo (mieszkańcy Mgowa działki te wykorzystują jako ogródki),
• uchwałą zmieniającą uchwałę w sprawie wysokości stawki za zajęcie pasa drogowego,
• uchwałą w sprawie przyjęcia Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie gminy.

Wszystkie z przyjętych podczas sesji jednogłośnie uchwał były omówione dwa dni przed sesją podczas posiedzenia stałych komisji rady gminy, także on-line. W telekonferencji uczestniczyło wtedy 14 z 15 radnych oraz czworo pracowników urzędu gminy. Jak informuje Marcin Skonieczka, wójt gminy Płużnica wtedy także przetestowany został system do głosowania eSesja.

Nagranie z ostatniej zdalnej sesji można zobaczyć tutaj.

- Chciałem podziękować wszystkim radnym za to, że udało nam się w tych nowych, trudnych warunkach sesję przeprowadzić dość sprawnie. Dziękuję też moim pracownikom za przygotowanie - mówił Marcin Skonieczka, wójt gminy Płużnica.

Nie tylko sesja i komisja została przeprowadzona zdalnie. Także pracownicy Urzędu Gminy w Płużnicy przeszli wraz z epidemią na pracę zdalną z domu.

- Staramy się ją umożliwić wszystkim osobom, którzy wyrażą taką chęć. Za pomocą szyfrowanego połączenia pracownik łączy się z komputerem w urzędzie i może wykonywać wszystkie czynności, tak jak dotychczas. Jednocześnie stopniowo udoskonalamy działanie Elektronicznego Obiegu Dokumentów. Oczekiwanym stanem docelowym, jest sytuacja, w której wszystkie dokumenty, w tym faktury, będą przekazywane pomiędzy pracownikami w wersji elektronicznej. W tym zakresie mamy jeszcze sporo wyzwań do pokonania, gdyż w administracji publicznej występuje bardzo duże przywiązanie do papieru, pieczątek i odręcznych podpisów

- mówi Marcin Skonieczka, wójt gminy Płużnica.

Podkreśla, że w ten sposób - dzięki ograniczeniu kontaktów między ludźmi - urząd stara się zmniejszyć możliwość rozprzestrzeniania się koronawirusa, .

- Wprowadzone ograniczenia i zmiany wynikają z troski o zdrowie wszystkich naszych mieszkańców - podkreśla wójt Marcin Skonieczka. - Mniejsza ilość kontaktów bezpośrednich, które można zastąpić kontaktami zdalnymi, zwiększa bezpieczeństwo całej wspólnoty - dodaje.