Czwarty dzień Seven Festival w Węgorzewie - ostatnie koncerty
Początek czwartego dnia Seven Festival ponownie obwieściły koncerty ostatnich zespołów na scenie na polu namiotowym, na którym mieszkało ok. 1000 osób. Przed rozpoczęciem wieczornych koncertów na dużej scenie Mariusz Owczarek, przewodniczący jury konkursu Grand Prix, ogłosił wyniki zmagań młodych zespołów. Nagrodę Ministra Obrony Narodowej w wysokości 2000 złotych w kategorii wojskowych zespołów rockowych otrzymał zespół Terrific Sunday z Poznania. Główną nagrodę festiwalu otrzymała rybnicka formacja The October Leaves. Na ich konto trafiło 2000 euro. Natomiast aż trzy razy wyczytano Rosjan z Edgecrusher. Muzycy zdobyli nagrodę publiczności, akredytowanych dziennikarzy, a jury Grand Prix przyznało im wyróżnienie.
Ostatniego dnia Seven Festival od samego początku zawładnęły gwiazdy. Na sam początek Marek Piekarczyk z Andrzejem Nowakiem razem z TSA rozgrzali publiczność, która tłumnie wypełniła pole koncertowe. Zespół zapowiada, że ma już zarys pierwszej od 9 lat płyty.
- 8 nowych piosenek w surowym stanie już jest - mówi wokalista opolskiej kapeli. - Na razie chcemy nagrać singiel, ale niczego nie możemy w tej chwili obiecać.
Po nich festiwalowicze przestroili się na polskie progresywne granie zespołu Riverside, który święci tryumfy na europejskich salach koncertowych. Polską gwiazdą wieczoru była Coma, która w 2004 roku zajęła pierwsze miejsce w konkursie węgorzewskiego festiwalu dla młodych kapel. Ten występ był wyjątkowy, bo razem z zespołem z Łodzi zagrała również 45-osobowa orkiestra symfoniczna. W przerwie między częściami koncertu Comy Aleksander Iwaniuk, przewodniczący komitetu organizacyjnego Seven Festival, zapowiedział przyszłoroczną edycję festiwalu. W dniach 10-13 lipca w Węgorzewie zagrają m. in. Lady Pank Symfonicznie oraz Arch Enemy.
Headlinerem ostatniego dnia była fińska kapela Korpiklaani, która gitarowym folkiem rozgrzała do czerwoności publiczność w czasie najzimniejszego festiwalowego wieczoru.
Czytaj e-wydanie »