W półfinale z Itas Diatec Trentino, reprezentanci Polski zdobyli najwięcej punktów dla swojego zespołu: Kamil Semeniuk - 20, a Wilfredo Leon - 19. W ekipie rywali najskuteczniejszy okazał się doświadczony Bułgar Matej Kazijski (24 pkt).
Ekipę z Perugii prowadzi Andrea Anastasi - były selekcjoner Biało-Czerwonych, Trefla Gdańsk i Projektu Warszawa.
W drugim półfinale drużyna Cucine Lube Civitanova dość pewnie wygrała z Valsa Group Modena 3:0 (25:23, 25:23, 25:20). W ekipie mistrza Włoch najskuteczniejsi byli - Gabriel Garcia Fernández (15) i Aleksander Nikołow (14).
Civitanova już nie jest taka mocna jak wcześniej
Ekipa z Civitanovy w ostatnich dwóch sezonach pokonywała w wielkim finale włoskiej ligi właśnie zespół Sir Safety Susa Perugia. Jednak w porównaniu z tymi latami w składzie mistrza Italii brakuje takich graczy jak: Robertlandy Simon, Joandry Leal czy Osmany Juantorena.
Co ciekawe Perugia już grała w tym sezonie z Civitanovą. Wówczas 3:1 wygrali siatkarze Sir Safety, a pierwsze skrzypce grali Semeniuk i Leon. Pierwszy zdobył 18, a drugi 15 punktów. Do tego Semeniuk został uznany MVP tego spotkania.
Finał Superpucharu Włoch Perugia - Civitanova rozpocznie się o 17:00. Transmisja w Polsacie Sport News.
W przypadku zwycięstwa zespołu z Perugii byłby to dla niej czwarty triumf w Superpucharze Włoch. Wcześniej triumfowali w 2017, 2019 i 2020 roku.
