Sicienko: mieszkańcy nie chcą spółki

W gminie Sicienko uprawnionych do głosowania było w niedzielę 7121 osób. W referendum swe głosy oddało 2185 obywateli. Czy chcesz, by gmina wystąpiła ze spółki Przedsiębiorstwo Wodociągowo-Kanalizacyjne Aglomeracji Bydgoskiej? - TAK - odpowiedziało 1638 osób, a - NIE - 528.
Stosunkiem głosów 75 proc. do 25 proc. mieszkańcy zdecydowali: gmina ma wystąpić ze spółki. Wójt Jan Wach przegrał więc z opozycją. - Ci, którzy głosowali na TAK stanowią tylko 23 proc. uprawnionych do głosowania - pocieszają się w Urzędzie Gminy. - Ale takie są, niestety, zasady demokracji.
A tak o wygranej opozycji napisał Piotr Chudzyński, zdeklarowany przeciwnik wójta: "Opozycja oraz osoby głosujące na TAK w większości nie byli przeciwnikami spółki jako takiej, lecz warunków, na jakich gmina Sicienko miała w niej funkcjonować (zawarta umowa spółki była dla gminy niekorzystna, a nie podpisana umowa wspólników nawet rażąco niekorzystna)".
Ale udziałowcami spółki pn. Przedsiębiorstwo Wodociągowo-Kanalizacyjne Aglomeracji Bydgoskiej jest nie tylko gmina Sicienko. Przypomnijmy, że o wstąpieniu do spółki zdecydowali radni tej gminy, by potem wycofać się, a raczej - przekazać decyzję o wycofaniu się ze spółki społeczeństwu w referendum.
Współudziałowcami spółki są też gminy Białe Błota i Dąbrowa Chełmińska oraz Przedsiębiorstwo Wodociągi i Kanalizacja w Bydgoszczy. Wspólnie wystąpili o dotacje unijne na wykonanie sieci wodociągowej i kanalizacyjnej, na wymianę starych rur cementowo-azbestowych, budowę oczyszczalni. W pierwszym rozdaniu wniosek został odrzucony. Na początku kwietnia będzie rozpatrywany ponownie.