Sinice idą od zachodu. Ich zakwit poskutkował ostrzeżeniami i wreszcie zakazem kąpieli najpierw w gminie Krokowa. Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Pucku w poniedziałek 16.07.2018 wydała oświadczenie o tym, że woda nie jest zdatna do kąpieli w dwóch miejscach. Chodzi o kąpielisko w Dębkach (wejście nr 19) oraz Karwieńskich Błotach Drugich (wejście nr 11).
ZOBACZ TEŻ:
Dzień później badanie zostało przeprowadzone na sąsiednich plażach gminy Władysławowo. Tutaj na nieszczęście wypoczywających turystów także wykryto bakterie. Informacja dotyczy aż 12 z 14 kąpielisk. W najgorszej sytuacji jest samo Władysławowo. W ty miejscu sanepid wyłączył z kąpieli 4 z 5 dostępnych miejsc do wodnego odpoczynku. Bezpiecznie na tę chwilę jest jedynie przy wejściu na plażę nr 3 - odcinek Półwysep Helski (ul. Starowiejska). Czerwona flaga zawisła w:
- Karwi (wejście nr 43 i 45),
- Ostrowie (wejście nr 35),
- Jastrzębiej Górze (wejście nr 22, 23 i 25),
- Chłapowie (wejścia nr 12 i 13).
- Władysławowie (wejścia nr 4, 6, 9 i 10)
W środowe południe do listy zostało dopisane kolejne kąpielisko. To Chałupy (wejście nr 22).
Zakazy kąpieli potrwają aż do odwołania. Inspektorzy sanepidu z Pucka w wydanym dokumencie nakazują podjęcie działań dla ochrony zdrowia poprzez rozpowszechnienie informacji. Administrator kąpieliska musi też odpowiednio oznaczyć zagrożone miejsce. Nie dostosowanie się do zaleceń może słono kosztować gminy. Grzywna wyniesie do 50 tys złotych.
Skąd sinice w powiecie puckim? Pojawienie się tych bakterii w Bałtyku to efekt sprzyjających warunków do ich rozkwitu. Niektóre ich szczepy wydzielają trujące substancje.
Zielone kożuchy unoszące się na powierzchni mogą powodować u ludzi m.in. bóle brzucha, kaszel, czy nudności. W ekstremalnych przypadkach kąpiel w wodzie z sinicami może skończyć się zawrotami głowy, zmianami skórnymi, a nawet zapaleniem płuc.
Sinice w Zatoce Gdańskiej (2016):
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL: