https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Skandal w Straży Miejskiej w Łodzi. Strażnicy okradli pijanego mężczyznę na izbie wytrzeźwień

Pijany mężczyzna przewieziony do izby wytrzeźwień (zdjęcie ilustracyjne)
Pijany mężczyzna przewieziony do izby wytrzeźwień (zdjęcie ilustracyjne) Krzysztof Szymczak
Dwóch strażników z długoletnim stażem jest podejrzewanych o okradzenie pijanego mężczyzny i przekroczenie uprawnień.

Skandaliczne wydarzenia rozegrały się w niedzielę 10 września 2017 roku. Do łódzkiej "izby wytrzeźwień" dwuosobowy patrol Straży Miejskiej w Łodzi przywiózł pijanego mężczyznę.

Tutaj miało dojść do kradzieży. Następnego dnia rano mężczyzna zorientował się, że zniknęło z jego kieszeni 1200 złotych. Miał zgłosić się do komendanta Straży Miejskiej w Łodzi z prośbą o interwencję. Ta jednak niewiele pomogła, więc wziął sprawę w swoje ręce i zgłosił sprawę w prokuraturze.

- Trwa śledztwo w tej sprawie prowadzone przez Prokuraturę Rejonową Łódź - Górna - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratora Okręgowego w Łodzi. - Na razie nikt nie usłyszał zarzutów. Trwają przesłuchania świadków oraz gromadzony jest materiał dowodowy - dodaje prokurator.

Jeden ze strażników w poniedziałek złożył wypowiedzenie umowy o pracę za porozumieniem stron. - Jego podanie o zwolnienie zostało rozpatrzone pozytywnie.
- Zgodnie z obowiązującym prawem, do momentu postawienia zarzutów strażnicy nie mają statusu podejrzanych o popełnienie przestępstwa, co jednocześnie uniemożliwia wyciągnięcie konsekwencji dyscyplinarnych – w myśl art. 26a Ustawy o strażach gminnych. Jednocześnie informuję, że jeden ze strażników złożył wypowiedzenie umowy o pracę i nie jest już pracownikiem Straży Miejskiej w Łodzi - mówi Marek Marusik, zastępca naczelnika wydziału dowodzenia Straży Miejskiej w Łodzi.

**Więcej informacji w serwisie

plus.dzienniklodzki.pl

**

Komentarze 42

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
boruch
najlepsza wymówka pijanego jak nie doniósł kasy do domu
A
Al Capone
...chłopcy z S.M. jak przejmowali lumpa od SPR u to usłyszeli od niego iż ma ciężkie życie dlatego trochę się napił ....Żal im się zrobiło lumpa więc zrzucili sie po sześć paczek i dali mu kasę mówiąc masz jak wyjdziesz z izby to zacznij nowe życie : kup jedzenie zrób opłaty w domu a jak nie masz co ruchać to idź na dziwki..... Gdy przybyli na izbę typek odpowiedział im dzięki za kasę ale ja i tak ja przepiję ...opłat nie zrobię i na dziwki nie pójdę bo mi nie staje :( ...no to nic dziwnego iż się chłopcy wkurzyli i zabrali mu to co wcześniej ofiarowali w dobrej wierze . Ale o tym prasa milczy !!!
K
Krystiqn
Nie każdy kto trafia na izbę jest alkocholikiem. Słaby z ciebie ratownik.
o
odkurzacz
stara q*** mieszka w trzech pokoiach a my w kawalerce
.
Okradli???to już jest wyrok czy pomówienia,bo czytam że media już wyrok wydały
E
Elizeusz Wajek
Będą sie procesowac o znieslawienie? mysla jak uciec od problemu
R
Radzio na ratunek
Gdyby naprawiali tylko radiowozy a nie siedzieli po godzinach przy autach świty z Kilińskiego to wszystko miałoby szansę działać
K
Kubuś
Bohatersko spier.......lil z pola boju
J
Jan3

Ratownicy medyczni morduję pacjentów, strażnicy kradną.

Czekamy na strażaków podpalaczy  i Łódź będzie "kompletna".

T
Topik
Mnie również nie dziwi, że nawet po wypłacie pijak w różnych okolicznościach mógł zostać okradziony lub zgubił kasę. Nie dziwi mnie również złożenie wymówienia przez strażnika. Może ty nigdy nie pracowałeś uczciwie i wszystkich mierzysz swoją miarką. Gdybyś starał się w pracy to pewnie czułbyś się mocno urażony (co najmniej) gdyby jakiś menel poczynił ci zarzut a twój szef poparł menela a nie ciebie. W dodatku przez takiego menela człowiek ma teraz wiele nieprzyjemności. Chciałbyś być traktowany jak złodziej tylko dlatego, że jakiś nieodpowiedzialny człowiek nie wie gdzie i jak stracił wypłatę?
w
wertumnus
Jaki znowu skandal? Rozumiem, że skoro sam nikogo nie okradłeś to ręczysz za straż miejską - przecież to dobro wcielone. Jakoś Ci nie wierzę że jesteś ratownikiem bo miałbyś większe pojęcie o tym, że ratować trzeba również ludzi po alkoholu i nie każdy z nich jest pijakiem jak twierdzisz. A jesli facet przykładowo miał w tym dniu wypłatę to raczej trudno, by o tym nie pamiętał. Trudno również przepić 1200 zł na raz. Jakoś nie dziwi cię fakt, że strażnik złożył wymówienie z pracy? Dziwne, prawda? I zdecyduj się bo pisząc "Skandal stanowi fakt że pewnie Pan nie pamięta" - to w końcu "fakt" czy Twoja hipoteza (na co wskazuje uzycie słowa "pewnie")?
J
JA
Nie jestem fanem SM ale widzę ze, dziennik wydał już wyrok w tej sprawie, w tytuł płatnego artykułu brzmi cyt. "Strażnicy miejscy z Łodzi okradli pijanego na izbie". Strażnicy rozważcie złożenie zawiadomienia o zniesławieniu.
ł
łódzki menel!
strach się bać!!!
S
Skryba
Żądamy. Oczywiście
S
Skryba
Co mają myśleć strażnicy, którym przełożeni jak mantrę powtarzają: "Więcej mandatów!", kiedy słyszą w mediach z ust przedstawicieli Komendy SM: "Mandaty nie są miarą pracy strażnika"?! Tak ciężko przechodzą przez usta słowa: "Tak. Rządamy od Naszych funkcjonariuszy, aby nakładali jak najwięcej mandatów."?!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska