Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skandal. Zamiast rachunków za gaz przyszły upomnienia

Andrzej Bartniak
Gazownia nie raczyła nikogo poinformować o zaistniałej sytuacji
Gazownia nie raczyła nikogo poinformować o zaistniałej sytuacji Andrzej Bartniak
Kilkuset mieszkańców Świecia nie otrzymało listopadowego rachunku za gaz. Zamiast niego, miesiąc później odebrali wezwanie do zapłaty z naliczonymi odsetkami karnymi.

Na problemy z rachunkami nasza Czytelniczka zwracała uwagę w rubryce "Ludzie mówią", już przed trzema tygodniami. - Kilkakrotnie dzwoniłam do Chełmna, aby wreszcie przysłali mi rozliczenie - wspomina pani Halina. - Mam ogrzewanie gazowe i w związku z tym zimą opłaty są bardzo wysokie. Obawiałam się, że jeśli nie zareaguję, to dostanę rachunek po trzech miesiącach np. na 1500 zł.

Przeczytaj także:Nowy Szpital w Świeciu inwestuje w nowe technologie

Większość odbiorców nie zawracała sobie jednak tym głowy, spokojnie czekając na przesyłkę z gazowni. Zdziwienie przyszło w ubiegłym tygodniu, gdy kilkaset osób znalazło w skrzynce wezwanie do zapłaty. Dowiedzieli się z niego, że nie uregulowali należności za fakturę wystawioną w połowie listopada. W związku z tym zostają im naliczone odsetki karne w wysokości około 1 zł. Ton pisma, mógł niektórych, tuż przed świętami, wyprowadzić z równowagi. - Zawsze płacę rachunki na czas, a tu nagle ktoś mnie straszy Krajowym Rejestrem Długów - irytuje się pan Eugeniusz, mieszkający przy ul. Kiepury w Świeciu. - Z jakiego powodu? Próbowałem dodzwonić się do chełmińskiego biura PGNiG, żeby to wyjaśnić, ale numer podany w piśmie okazał się błędny. Wykręcając 52 621 66 29 dowiedziałem się tylko tyle, że nie ma takiego numeru.

Wiadomości ze Świecia

Tylko w Świeciu

Trudno powiedzieć, ile osób próbowało postąpić w ten sam sposób. Wybierając podany w wezwaniu numer telefonu nie mamy żadnych szans dodzwonić się do biura Gazowni Bydgoskiej w Chełmnie. Prawdopodobnie większość dała za wygraną i czym prędzej zapłaciła zawyżony rachunek.
Kto odpowiada za ten bałagan? Nie wiadomo. - Próbujemy ustalić, dlaczego tak wielu osobom nie dostarczono rachunków - wyjaśnia Ryszard Widawski, kierownik działu obsługi klienta indywidualnego Gazowni Bydgoskiej. - Taka sytuacja zaistniała tylko w Świeciu. Odczyty przygotowane w Chełmnie trafiają do Bydgoszczy, a po sprawdzeniu wysyłane są do Warszawy, gdzie odbywa się drukowanie i nadawanie przesyłek. Do tego momentu nie odnotowaliśmy żadnego błędu - zapewnia.

Pojawia się pytanie, jak to możliwe, że wcześniej nie zauważono żadnych nieprawidłowości. - Czy nie wzbudził zdziwienia fakt, że są ulice w Świeciu, gdzie wszyscy odbiorcy z powodu niezapłaconych rachunków otrzymują wezwanie? - dopytujemy się.

- System z którego korzystamy nie pokazuje danych w ten sposób - tłumaczy Widawski.
Jednocześnie podkreśla, że odsetki zostały naliczone niesłusznie. - Każdy ma prawo poprosić w naszym chełmińskim biurze, dzwoniąc pod numer 56 686 29 93 o duplikat listopadowej faktury z przesuniętym terminem płatności - wyjaśnia.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska