https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Skarbnik Grudziądza odchodzi z podniesioną głową

Łukasz Ernestowicz
Moim priorytetem było odpowiedzialne zarządzanie budżetem w służbie mieszkańcom miasta - mówi Mariusz Szczubiał
Moim priorytetem było odpowiedzialne zarządzanie budżetem w służbie mieszkańcom miasta - mówi Mariusz Szczubiał Łukasz Ernestowicz
Rozmowa z Mariuszem Szczubiałem, odwołanym skarbnikiem miasta, wieloletnim współpracownikiem prezydenta Roberta Malinowskiego.

- Prezydent powiedział, że był pan skonfliktowany z niektórymi naczelnikami. Podobno kilku z nich było bardzo niezadowolonych, ponieważ odmawiał im pan zgody na zwiększenie wydatków.
- Nie przywykłem komentować plotek z korytarzy urzędowych. Moja współpraca ze wszystkimi, z którymi miałem przyjemność pracować, opierała się zawsze na merytorycznych przesłankach, a priorytetem było odpowiedzialne zarządzanie budżetem w służbie mieszkańcom Grudziądza.

Przeczytaj także: Grudziądzki skarbnik Mariusz Szczubiał został odwołany ze stanowiska

- Mówi się także, że został pan odwołany, bo sprzeciwił się zwiększeniu 10-milionowego zabezpieczenia w budżecie miasta na pokrycie strat szpitala.
- Decyzja o ewentualnym zwiększeniu zabezpieczenia może zostać podjęta dopiero po zatwierdzeniu sprawozdania finansowego szpitala, które póki co nie zostało jeszcze przedstawione. Trudno sprzeciwiać się czemuś, czego nie ma.
- Co było największym sukcesem Mariusza Szczubiała w minionych latach?
- Mam satysfakcję, że udało mi się zaprosić do współpracy fachowców, którzy wspierali mnie na co dzień w realizacji powierzonego mi zadania, służyli radą i życzliwością. Za to pragnę podziękować pracownikom wydziału finansowego. Współpraca z takimi ludźmi była dla mnie zaszczytem.

- Czy trudno zarządzało się finansami Grudziądza?
- Zarządzanie finansami każdego miasta jest wyzwaniem. Skala i różnorodność zadań publicznych jest bardzo duża, co przekłada się na konkretne oczekiwania i potrzeby mieszkańców w zakresie zarówno kultury, edukacji i pomocy społecznej, jak i inwestycji poprawiających jakość życia w mieście - budowy dróg, komunikacji czy też mieszkalnictwa. Tak szerokie spektrum działań wymaga sporego zaangażowania wielu podmiotów i ludzi, którzy tylko dzięki dobrej współpracy mogą osiągać wyznaczone cele.

- Czym pan będzie się teraz zajmował, co planuje?
- W najbliższych dniach postaram się odpocząć i poświęcić więcej czasu sprawom dla mnie ważnym, które musiałem do tej pory odkładać w czasie.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Słusznie.Najważniejsze decyzje dotyczące szpitala podpisze pani naczelnik wydziału finansowego, po. skarbnika miasta . I o to chodzi w tym bałaganie. Najbliższe dni będą decydujące.Wuefista rozgrywa to po swojemu. Jako społeczeństwo nie pozwólmy na to !

o
obserwator

Mistrz.

Teraz tylko czekać na posunięcia Maliny. Uważnie przyglądać si, co będzie dziać się w szpitalu, kto zostanie skarbnikiem i co podpisze w tej sprawie.

 

B
Bizon

Ale nowomowa. Aby tylko nie powiedzieć zbyt dużo, zawsze można przecież liczyć na wygodną synekurę na uboczu. Powiedz Pan prosto z mostu a nie matacz.

G
Gość
W dniu 27.03.2015 o 19:37, człowiek napisał:

I po tym tekście widać kto ma klasę... Panie Malinowski, kończ waść! Wstydu oszczędź.

podniesiona głowa? powinie ze skuloną uciekać, bo każdego traktował z góry! To był Pan na "włościach" , ale koniec. Nie zrobił nic dla Grudziądza. Nie żebym był za obecnym prezydentem, ale to osobny temat. Pan Szczubiał to zadufany w sobie ignorant na inne osoby. Wywyższa się i za długo siedzi w urzędzie, i osoby z wydziału finansowego powinny zająć jego miejsce bo wiedzą o wiele więcej....

c
człowiek

I po tym tekście widać kto ma klasę...

 

Panie Malinowski, kończ waść! Wstydu oszczędź.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska