https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Skarby południowej wieży

(karp)
To nieprawdopodobne, aby w tonach  gruzu zachowały się całe naczynia
To nieprawdopodobne, aby w tonach gruzu zachowały się całe naczynia Fot. Archiwum wykopalisk
Ostatnie dni oczyszczania południowej wieży świeckiego zamku przyniosły niespotykane odkrycia.

Południową wieżę od kilkunastu dni oczyszcza Zenon Firyn z pomocnikami. Nad ich pracami czuwa dr Adam Chęć, archeolog i Maria Spławska, studentka piątego roku archeologii UMK w Toruniu. Przedwczoraj ekipa spod gruzu wydobyła całe naczynia gliniane z pierwszej połowy XVI wieku. Ale to nie wszystko.

- Odnaleźliśmy też metalowy fragment ostrza noża i kawałek wełnianej tkaniny - wylicza Maria Spławska. - Nie można pominąć też

kilku bełtów

czyli grotów strzał, ceramiki krzyżackiej i metalowych krzyżyków z zagiętymi czubkami, które po rzuceniu na ziemię wbijały się w końskie kopyta i stopy najeźdźców.

Wskazówki na cegle

Wśród skarbów jest także niezwykła cegła z rysunkiem. Archeolog mówi, że prawdopodobnie architekt z dawnych czasów chciał wytłumaczyć murarzom, jak mają pobudować mur. Narysował więc to na cegle, która schła na słońcu.

Ekipa odkopuje teraz najniższą część wieży, prawdopodobnie dawny loch.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska