https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Skargi zza krat: - Kiepskie menu, złe towarzystwo w celi

Maciej Czerniak
Ponad 5 tysięcy skarg napisali osadzeni w zakładach karnych w ubiegłym roku.
Ponad 5 tysięcy skarg napisali osadzeni w zakładach karnych w ubiegłym roku. Piotr Bilski
Ponad 5 tysięcy skarg napisali osadzeni w zakładach karnych w ubiegłym roku. To ponad dwa razy więcej niż przed dwoma laty.

Kiepskie menu, złe towarzystwo w celi, rzekome łamanie praw przysługującym osadzonym przez zarządy więzień - to tylko niektóre bolączki wyłuszczane w więziennej korespondencji. Osadzeni piszą skargi do dyrektorów zakładów i kierują wnioski do sądów. Z roku na rok jest ich coraz więcej. - W ubiegłym roku wszystkich skarg, które zostały skierowane do dyrektorów więzień w naszym regionie było 5722 - wylicza kpt. Maciej Popławski, rzecznik prasowy OISW w Bydgoszczy. - Z tej liczby 545 to skargi, które wydziały penitencjarne sądów skierowały do wyjaśnienia do dyrektorów jednostek.

Przeczytaj także: Zobacz odnowioną część więzienia w Grudziądzu!

We wszystkich 7 zakładach karnych i 3 aresztach śledczych w Kujawsko-Pomorskiem może przebywać 7117 więźniów. Gdyby zatem przyjąć, że każda skarga ma innego autora, to wychodziłby na to, iż pretensje zgłasza prawie 80 proc. osadzonych! - Więźniowie mają mnóstwo czasu na przemyślenia - komentuje jeden z wychowawców więziennych z Bydgoszczy. - Niektórzy po prostu masowo piszą skargi. Trochę z nudy, a trochę licząc na to, że cokolwiek uda im się wymusić na dyrekcji zakładu.

W roku 2012 "Pomorska" informowała o rekordowej wtedy liczbie skarg kierowanych do szefów zakładów. Było ich 2383, czyli... dwa razy mniej niż w ubiegłym roku.
- Najczęściej te skargi dotyczą problemów, które można ogólnie ująć w kategorii "warunków bytowych odbywania kary" - wyjaśnia kpt. Popławski.- Przeważnie osadzeni skarżą się na złą, w ich opinii, opiekę medyczną w zakładach. Rzecznik dodaje, że w poprzednich latach gros więźniów skarżyło się na zbyt małą przestrzeń w przeliczeniu na jednego więźnia w celi: - Dzisiaj więzienia nie są już przepełnione, więc problemu z ciasnotą w więzieniach nie mamy. Sporadycznie zdarzają się skargi na towarzystwo w celi. Ale w tym względzie jeżeli chodzi o udział tych skarg w ogólnej liczbie wniosków, to już tendencja spadkowa.
"Muzułmanie

Co innego codzienny więzienny jadłospis. - Bywa, że więźniowie wnioskują o zmianę menu. Najczęściej argumentują to względami religijnymi - przyznaje mjr Paweł Granowski, oficer prasowy w zakładzie karnym w Potulicach. Znudzeni więzienną kuchenną rutyną osadzeni piszą we wnioskach do dyrektorów, że, na przekład przeszli na... islam. Wtedy zamiast wieprzowiny, dostają dania z baraniny. Taki przypadek w Zakładzie karnym w Fordonie przypomina sobie kpt. Marcin Klimczyk, zastępca dyrektora tamtejszej jednostki: - Wniosek więźnia został uwzględniony. Nie da się przecież sprawdzić, czy ktoś rzeczywiście zmienił wyznanie - dodaje kpt. Klimczyk. Ilu "muzułmanów" odsiaduje wyroki w kujawsko-pomorskich więzieniach? Tego szefowie więziennych zarządów nie zdradzają.

Liczba skarg i pretensji może oszałamiać, ale tylko niewielki procent z nich skutkuje zmianą warunków odbywania kary. Średnio na około 2 tysiące spraw dyrektorzy więzień uwzględniają niecałe 30. To dane z OISW w Bydgoszczy.

Zachcianki więźniów bywają wygórowane. Jeden z osadzonych zażądał, np. syntezatora do tworzenia muzyki elektronicznej oraz komputera. Z kolei w okręgu łódzkim więźniowie mogą testowo korzystać z komunikatora internetowego. To pilotażowy program ułatwiający widzenia. Ten przywilej na razie mają tylko cudzoziemcy i rodzice dzieci poniżej 15 roku życia.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 27

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
max

to ma byc wiezienie a nie areszt domowy.

u
urdziok
do roboty leni i niech zarobią na jedzenie... a nie wczasy i ananasy...
G
Gość
W dniu 13.10.2014 o 16:05, weryk napisał:

Skoro przestępca ma lepiej w więzieniu niż w domu to jaka to kara ?

 

Kara musi odzwierciedlać winę!

Np. dla ciężkich przestępstw - surowe ziemniaki drugiego sortu,

dla lżejszych - ziemniaki gotowane polane okrasą ze słoniny,

dla złodziejaszków kradnących z rozkoszy kapitalizmu - parowane ziemniaki z małym kotlecikem (15 dkg., i dużą ilością surówki z kapusty. :mellow: ;)
 

G
Gość

I to jest właśnie chore.Tumany piszą nie znając realiów polskiej polityki penitencjarnej!!!

Tak to jes jak ma się wiadomości jedynie z tvn i łyka każdy kit.

q
qwe

Dyrektorzy więzień w obawie o skargi zgadzają się na wiele, stworzono sanatoria więzienne z europejskimi standardami tylko zwykłemu człowiekowi jakoś standardów europejskich zapewnić nie chcą- chory kraj

m
mala bez baraninki

Baraninkę jedzą więzniowie a my szaraki nieraz wieprzowinki nie zakosztujemy. Oni siedzą w więzieniu za karę a nie w nagrodę. Powinni dostawać suchy chleb i czarną kawę zbożową a nie baraninkę i wieprzowinkę. Pier....one durnie.

A
Ania

W d*** im się poprzewracało! I tak mają za dobrze! Niejeden uczciwy człowiek nie może liczyć na tyle,  na ile mogą więźniowie. Na starość chyba lepiej popełnić przestępstwo i zostać skazanym niż liczyć na te nędzne emerytury, które nam za lata naszej ciężkiej pracy zaoferuje ZUS!

j
jumanji
W dniu 13.10.2014 o 16:14, xxx napisał:

Bo skazany ma prawa.

Jak nie został ich pozbawiony, to ma !

 

"Zachcianki" więźniów bywają "wygórowane". Jeden z osadzonych zażądał, np. syntezatora do tworzenia muzyki elektronicznej oraz komputera. Z kolei w okręgu łódzkim więźniowie mogą testowo korzystać z komunikatora internetowego. To pilotażowy program ułatwiający widzenia. Ten przywilej na razie mają tylko cudzoziemcy i rodzice dzieci poniżej 15 roku życia.

 

Nawet kilkusettysięcznych odszkodowań żądają osadzeni w  więzieniach za "krzywdy i nieludzkie traktowanie", których doznali za kratkami. Jako przykłady podają "nieciekawe" menu, brak zajęć oświatowych czy "dzienne pukanie młotkami w kraty przez funkcjonariuszy niezależnie czy jest to niedziela, czy święto" ....

A Strasburg przyzna w myśl Konwencji o ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności !

x
xxx

Bo skazany ma prawa. A ofiara zostaje sama z własnym problemem. Taka Polska sprawiedliwość.

i
iga

Złe towarzystwo w celi. A może być dobre towarzystwo w celi ?

w
weryk

Skoro przestępca ma lepiej w więzieniu niż w domu to jaka to kara ?

m
mira

chyba odsiadują tam za " karę " a nie dla  zabawy.

G
Gość

jaja sobie robią! zwykły człowiek żeby dostać się do np.kardiologa czeka nawet rok,bo limit wyczerpany-a więzień zgłasza i jadą znim na drugi dzień bez kolejki.cyrk !!!

G
Gość

Jedzą kebaby pizze jeżdżą do teatru na mecze i na basen. Ciepła woda leki abonament rtv wszystko za free i służba do dyspozycji -25 lat wolności.

M
MieszkankaTorunia
Dla niektórych to powinno być cos do przykrycia i malutki jasiek bez żadnego łóżka czy cos w tym stylu. Do jedzenia cos co najtaniej wychodzi. I powinni zap*ier*da*łac, a nie poblazaja skur*****OM . jeszcze racza jakieś skargi pisać... Porażka
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska