https://pomorska.pl
reklama

Skazany w Wielkiej Brytanii za molestowanie ma czystą kartę w Bydgoszczy?

Maciej Czerniak
Córka skazanego w Wielkiej Brytanii za przestępstwa seksualne boi się, że jej ojciec w Polsce ma "czystą kartotekę". MS zapewnia, że przepływ informacji o skazaniach regulują umowy międzynarodowe.
Córka skazanego w Wielkiej Brytanii za przestępstwa seksualne boi się, że jej ojciec w Polsce ma "czystą kartotekę". MS zapewnia, że przepływ informacji o skazaniach regulują umowy międzynarodowe. 123rf
Mężczyzna skazany za przestępstwa seksualne przez sąd w Manchesterze wrócił do Bydgoszczy przed końcem wyroku. Jego córka i ofiara alarmuje, że policja nie wie o przeszłości mężczyzny. Głos w tej sprawie zajęło Ministerstwo Sprawiedliwości, które zapewnia, że kraje informują się o podobnych przypadkach.

Zobacz wideo: Bydgoscy i toruńscy policjanci ścigali uciekającego kierowcę

od 16 lat

- Wymiana informacji pomiędzy rejestrami karnymi Wielkiej Brytanii i Polski odbywa się na podstawie artykułu 22 Europejskiej konwencji o pomocy prawnej w sprawach karnych - to odpowiedź z wydziału prasowego Ministerstwa Sprawiedliwości na pytanie w sprawie, którą opisywaliśmy na naszych łamach w październiku.

Chodzi o historię pochodzącego z Bydgoszczy mężczyzny, który w 2015 roku usłyszał w sądzie w Manchesterze wyrok skazujący na 10 lat i 7 miesięcy za przestępstwa seksualne. 56-letni obecnie mężczyzna w 2020 roku wrócił do Bydgoszczy. Niedawno z naszą redakcją skontaktowała się jego córka.

To Cię może też zainteresować

- Dał się samowolnie deportować do Polski, skrócono mu karę i po przylocie na miejsce jest wolny z czystą kartą, ponieważ w systemach nie ma informacji o jego skazaniu. Przeraża mnie, że taka osoba może przebywać w pobliżu dzieci, czy nawet dostać pracę w szkole! - mówi mieszkanka Wielkiej Brytanii.

Pół kary w więzieniu

Jej ojciec został skazany przez Crown Court w Manchesterze, a w sentencji wyroku ujęto, że przyznał się do dziewięciu z dwunastu zarzucanych mu przestępstw na tle seksualnym. - To ja byłam jego ofiarą, molestował mnie i gwałcił - podkreśla córka.

Jak informuje instytucja mieszcząca się w Manchesterze, North West Victim Liason Unit (urząd kontaktujący się z ofiarami), sąd orzekł, że połowę zasądzonego wyroku skazany ma odbyć w zakładzie karnym, a pozostałą część może spędzić na wolności pod nadzorem kuratorskim. Mężczyźnie zabroniono zbliżać się do swojej ofiary, a nawet przebywać w obrębie centrum miasta, w którym ona mieszka. Córka twierdzi, że kontaktowała się z bydgoską policją i okazało się, iż ojciec ma "czystą kartotekę".

- Nie mogę odnieść się do konkretnego przypadku, ale z praktyki wiadomo, że służby brytyjskie są wyjątkowo wyczulone na przestępstwa na tle seksualnym i bywa, że przekazują dane dotyczące osób, wobec których trwały postępowania. Takie dane trafiają do Komendy Głównej Policji, ale najczęściej mają charakter informacji przeznaczonych dla oficerów operacyjnych - mówi mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy.

Pewne światło na sposób postępowania w podobnych przypadkach mogą też rzucić przepisy zawarte w artykule 2. ustawy z dnia 24 maja 2000 roku o Krajowym Rejestrze Karnym. Wskazano tam, iż w rejestrze gromadzone są informacje o osobach "prawomocnie skazanych przez sądy państw obcych”.

Polska jest informowana o skazaniach za granicą

W odpowiedzi, którą otrzymaliśmy z Ministerstwa Sprawiedliwości, czytamy że kwestia wymiany informacji między służbami państw w podobnych przypadkach jest regulowana na podstawie dodatkowych protokołów oraz - co ciekawe - "Umowy o handlu i współpracy między Unią Europejską i Europejską Wspólnotą Energii Atomowej, z jednej strony, a Zjednoczonym Królestwem Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, z drugiej strony zawartej w dniu 24 grudnia 2020 r."

Zgodnie z tymi regulacjami "centralny każdego państwa informuje organ centralny innego państwa o każdym wyroku skazującym wobec obywateli tego państwa wydanym na jego terytorium, a także o wszelkich późniejszych zmianach lub usunięciach informacji, wpisanych do rejestru karnego".

- Wymiana między państwami informacji pochodzących z rejestru karnego odbywa się w formie elektronicznej, w tym przypadku nadal ma zastosowanie system ECRIS - dowiadujemy się w biurze rzecznika MS. - Informacje o skazaniach obywateli polskich na terytorium Wielkiej Brytanii, przesyłanych za pośrednictwem systemu ECRIS są na bieżąco aktualizowane.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska