"Bułka z kurczakiem!", "Chcemy kawy!" - z takimi hasłami na ustach uczniowie ogólniaka w Gorzowie walczą ze skutkami ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia. Weszła w życie 1 września i w skrócie - wyeliminowała niezdrowe jedzenie ze sklepików szkolnych. Zdaniem protestujących uczniów, doprowadziła do zamknięcia sklepiku. Jesteśmy już pełnoletni lub prawie pełnoletni, a zabrania się nam jedzenia i picia tego, na co mamy ochotę - mówią licealiści i podpisują się pod petycją, która ma wprowadzić poprawki do istniejącej ustawy.