Sklepy liczyły na duże zyski ze sprzedaży gadżetów mundialowych. Ale "Orły Nawałki" zawiodły...

Niektórzy regionalni sklepikarze, nauczeni doświadczeniem, bali się ryzykować. Zdradzili nam, że po tym, jak zostało im sporo towaru po Euro 2016 (także bez sportowego sukcesu), nie zamówili nic na mistrzostwa w Rosji.

Za to dużo piłkarskich gadżetów, jak m.in. koszulki kibica, flagi, szaliki, trąbki kibica, czapki z daszkiem i rogami, farby do malowania twarzy, kubki, maskotki, pojawiło się w sklepach sieciowych.

Mundialowy szał, każdy z nas go ma. Ruszyliśmy po biało-czerwone gadżety

Porażki „Orłów Nawałki” spowodowały, że zaczęły się w nich wcześniejsze, niż zaplanowano, wyprzedaże. Nie wszystkie sieci handlowe, do zamknięcia tego numeru, odpowiedziały nam, ile mogły zarobić, gdyby Polakom poszło lepiej na mundialu i jak skończyły się nadzieje na wielki zysk wraz z nadziejami na sukces polskich piłkarzy.

- Wprowadziliśmy do sprzedaży krótką serię gadżetów, dobrze trafiła w potrzeby klientów - odpowiedziała Mariola Skolimowska, rzecznik Netto.

- Sprzedaż gadżetów mundialowych w naszej sieci osiągnęła założone przez nas wyniki - mówi zaś Ewa Szul-Skjoeldkrona z biura prasowego Polomarketu.

Sami zaś zaobserwowaliśmy, jak np. przed mistrzostwami w Biedronce pojawiły się albumy z ciekawymi informacjami na temat polskich piłkarzy i historii naszego futbolu.

Polscy piłkarze nie popisali się na mundialu. Jak to uderzy w marki, które reklamują?

Znany dyskont zachęcał, by robić zakupy i zbierać naklejki do albumu oraz karty kolekcjonerskie. Żeby otrzymać jedną naklejkę, trzeba było wydać 40 złotych. Tymczasem krótko po klęsce Polaków jedna naklejka kosztowała zaledwie 99 groszy.

W Biedronce i również Lidlu szybko spadły ceny szalików, koszulek, czapek i innych akcesoriów piłkarskich. Obniżki sięgały nawet 60 proc.

I tak np. wśród przecenionych towarów w Biedronce znaleźliśmy puzzle z piłkarzami (licencja PZPN), najpierw w cenie 19,90 zł, a później za 9,99 zł. W Lidlu piłkarskie koszulki staniały z 17,99 zł do 9,99 zł.

Robert Lewandowski: Wiemy, że zawaliliśmy (x-news/Agencja Informacyjna Polska Press):