Wideo. Nowe drony dla Wojska Polskiego

Młodzi, bo mający zaledwie 24, 19 i 16 - lat po swoich „występach” szybko zostali ujęci przez policję. Teraz grozi im surowa kara. Od 3 do 15 lat więzienia.
Policjanci otrzymali w niedzielę (27. lutego) zgłoszenie o tym, że na jedną ze stacji paliw w Grudziądzu wtargnął mężczyzna i grożąc sprzedawcy narzędziem przypominającym broń palną zażądał wydania pieniędzy. Obsługa obawiając się spełnienia groźby wydała gotówkę. Drugi z napastników „stał” na czatach, a trzeci czekał w pojeździe. - Po zabraniu pieniędzy uciekli - relacjonuje podkom. Robert Szablewski, oficer prasowy policji w Grudziądzu. - Nie cieszyli się jednak długo wolnością.
Policjanci krótko po napaści na stację paliw otrzymali zgłoszenie od właściciela sklepu na terenie Gminy Gruta o próbie włamania się do tego obiektu. To właśnie on ich spłoszył i jednocześnie rzucił się w pościg. Ujął dwójkę z nich.
- Trzeci mężczyzna został zatrzymany przez policjantów kilka godzin później. W trakcie zatrzymania u jednego z podejrzanych ujawniono również środki narkotyczne - dodaje podkom. Szablewski.
Prokuratura: Sprawa jest rozwojowa
24-latek usłyszał zarzut rozboju oraz posiadania znacznej ilości środków psychoaktywnych. - Nie przyznał się do zarzucanego czynu. Przedstawił własną wersję wydarzeń - mówi prokurator Magdalena Chodyna.
19-latek usłyszał zarzut rozboju z użyciem narzędzia przypominającego broń palną oraz usiłowania włamania do sklepu. - Podejrzany przyznał się do zarzucanego czynu, ale przedstawił własną wersję wydarzeń, która będzie weryfikowana. Sprawa w tym zakresie jest rozwojowa - podkreśla prokurator Chodyna.
24 i 19-latek decyzją sądu - na wniosek prokuratury - zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące. Cała trójka działała wspólnie i w porozumieniu. Wcześniej nie byli notowani.
16-latek z racji wieku został przesłuchany w charakterze świadka, a jego udział w rozboju oceni sąd rodzinny.