Po udanych dla nas zawodach w Wiśle i Kuusamo skoczkowie przenoszą się do Rosji. Kolejne zawody odbędą się w Niżnym Tagile. Liczymy na kolejne udane starty naszych reprezentantów. W Rosji zobaczymy Kamila Stocha, Piotra Żyłę, Dawida Kubackiego, Macieja Kota, Stefana Hulę i Jakuba Wolnego.
Szczególnie wybór Macieja Kota może nieco zaskakiwać. 27-latek nie jest jeszcze w najlepszej dyspozycji i wielu uważa, że powinien odbyć indywidualne treningi. Horngacher dał mu jednak jeszcze jedną szansę i zabrał na Puchar Świata w Niżnym Tagile.
Zobacz także:Puchar Świata w skokach narciarskich 2018/2019 - terminarz. Kiedy skaczą Polacy?
W kwalifikacjach do sobotniego konkursu Pucharu Świata w Niżnym Tagile najlepszy był Piotr Żyła (134 m, najlepsza odległość dnia), a Kamil Stoch zajął 4. pozycję (127). Polaków rozdzielili Japończyk Ryoyu Kobayashi (130,5) i Norweg Johann Andre Forfang (133,5).
Skoki narciarskie w Niżnym Tagile 2018 - wyniki. Konkurs indywidualny na żywo [ONLINE, NA ŻYWO]
Prawo startu wywalczyli wszyscy Polacy. Znacznie lepiej niż ostatnio zaprezentował się Maciej Kot. Walczący na początku sezonu z kryzysem zakopiańczyk skoczył 128 m i zajął 8. miejsce. Dawid Kubacki był 15. (120,5 m), Jakub Wolny 23. (115), a Stefan Hula – 31. (115).
Mistrz olimpijski powalczy o obronę Kryształowej Kuli. "Przed każdym nowym sezonem towarzyszy mi ekscytacja i trochę niepewności".
Przed polskimi skoczkami kolejne wyzwanie: w Niżnym Tagile jeszcze nie stali na podium w zawodach Pucharu Świata.
Skoki narciarskie w Niżnym Tagile - wyniki konkursu 1.12.2018
W pierwszej serii świetny skok oddał Piotr Żyła - 133 metry. Po nim swoją próbę oddał Stoch. Niestety, ten skoczył o 9,5 metra krócej od swojego kolegi z reprezentacji. Najdalej poszybował Ryōyū Kobayashi i to Japończyk wygrał pierwszą serię.
W drugiej serii najlepszy skok oddał Forfang i to on zwyciężył w konkursie. Żyła drugi, a trzeci Ryōyū Kobayashi (zepsuł skok w drugiej serii).


- Nie skaczę mi się tu całkiem dobrze. To miejsce adekwatne do mojej dyspozycji na tej skoczni - powiedział Kamil Stoch. - Ze skoków mogę być w miarę zadowolony.