Skoki narciarskie WYNIKI. Kwalifikacje do drugiego konkursu PŚ w Lillehammer przebrnęło pięciu Polaków. Najwyżej był Stoch, wygrał Lanisek

15 marca 2023, 21:09

Kamil Stoch miał udane kwalifikacje PŚ w Lillehammer dzisiaj

Skoki narciarskie. Wyniki kwalifikacji PŚ w Lillehammer dzisiaj (środa, 15.03) nie przyniosły niespodzianek. Wygrał Anze Lanisek. Świetnie spisał się Kamil Stoch, który był 4. W dziesiątce znalazł się jeszcze także Dawid Kubacki. Z Polaków do konkursu czwartkowego nie dostał się Jakub Wolny.

Skoki i wyniki Polaków dzisiaj w Lillehammer miały być lepsze

Polacy do drugich kwalifikacji w Lillehammer przystępowali bezpośrednio po najgorszym konkursie w sezonie. Przypomnijmy, że dzień wcześniej (wtorek) w pierwszym konkursie w tym ośrodku zdobyli łącznie w pięciu tylko 39 pkt, a najlepszy wynik to "tylko" 15. miejsce Kamila Stocha.

Trener Thomas Thurnbichler przeprowadził z zawodnikami "wychowawczą" rozmowę, bo miał zastrzeżenia co do zaangażowania swych podopiecznym. Nie da się też ukryć, że skoczkowie mają prawo być zmęczeni długim sezonem, a w Raw Air przecież skacze się codziennie.

Pięciu Polaków awansowało do konkursu PŚ w Lillehammer. Słabsze wyniki znów miał Wolny

Trudno ocenić, czy szkoleniowiec uzyskał to, czego chciał. Wyniki na pewno nie uległy radykalnej zmianie. Statystycznie - nawet się pogorszyły, bo dzisiaj przepustkę do konkursu nie wszyscy uzyskali. Odpadł Jakub Wolny (52.), który w tym sezonie po raz kolejny nie zdołał się zakwalifikować.

Plan minimum wykonał Paweł Wąsek, ale miejsce w piątej dziesiątce nie daje optymizmu. Lepiej od niego ostatnio, i to dość regularnie, skacze Aleksander Zniszczoł. Gdyby dzisiaj kwalifikacje były serią konkursową, zapewniłby sobie punkty za miejsce w "30". A to wynik na jego solidnym poziomie.

Problemy w locie miał Piotr Żyła, mocno nim chwiało. Awansował, ale z odległego, 40. miejsca.

Znakomity skok Stocha w kwalifikacjach PŚ w Lillehammer [WYNIKI]

Bardzo zadowolony może być Kamil Stoch. Dzisiaj wreszcie oddał "topowy" skok w Raw Air - 138,5 m (144,3 pkt), w dodatku z jedną "20" za styl, i objął pozycję lidera (z przewagą ponad 7 pkt). Ostatecznie skończył zmagania na 4. pozycji.

Polak pokrzyżował też trochę szyki skaczącym po nim zawodnikom, bowiem po dalekiej próbie jury obniżyło rozbieg. Po chwili "przeskoczył" go jednak Timi Zajc, który przy bardzo mocnym wietrze pod narty poleciał na aż 144 m i musiał "awaryjnie" lądować, bo niosło go zbyt niebezpieczne rejony. W normalnych warunkach skakał potem Anze Lanisek, który uzyskał 137 m i ostatecznie zwyciężył.