Przyjechały nie tylko z okolicy, także z różnych stron Polski. Muzeum Historyczno-Etnograficzne od lat organizuje ogólnopolski konkurs dla rzeźbiarzy na szopkę bożonarodzeniową - to już szósty raz nagrodziło najlepsze prace. Do oceny były 23 szopki 20 autorów - niektóre aż z Łodzi czy z Bielska-Białej.
Nagrody i wyróżnienia
Jury wzięło pod uwagę wartości artystyczne i przyznało trzy główne nagrody - pierwszą za szopkę szafkową dostał Piotr Woliński z Kcyni, drugą - Bronisław Suchy ze Starej Wiśniewki, trzecią - za ażurową konstrukcję otrzymał Eugeniusz Węgiełek z Pęcławia.
Były też wyróżnienia dla Leszka Baczkowskiego z Franka, Józefa Bonka z Tucholi, Wiktora Chrzanowskiego z Torunia, Zdzisława Grajpera z Lęborka, Edwarda Jastrzębskiego z Gdyni, Jerzego Kamińskiego z Barłożna, Kazimierza Odżygóżdża z Lęborka, Włodzimierza Ostoi-Lniskiego z Czerska, Henryka Stanclika z Bielska-Białej, Waldemara Styperka z Grudziądza, Henryka Tarki z Żychlina i Józefa Walczaka z Więcborka.
Świąteczne życzenia
Jury nie zauważyło tym razem szopki Józefa Chełmowskiego, ale artysta z Brus-Jaglii nie wydawał się być bardzo zmartwiony. - Inna ta szopka - przyznawał. - Grotę zrobiłem, bo ma być skromnie. Można by i cudownie, ale co to daje?
Wystawa nagrodzonych i wyróżnionych szopek była wyśmienitą okazją do złożenia sobie świątecznych życzeń i przełamania się opłatkiem. - Żeby dobro mieszkało w nas - życzył poseł Piotr Stanke, członek rady muzealnej.