Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sławomir Kryjom: Będziemy musieli się ostro bić

Rozmawiał Joachim Przybył
(z lewej) ma ostatnio kłopoty, za to Michael Jepsen Jensen znalazł się na fali wznoszącej. W obu swoich zawodników mocno wierzy w play off Sławomir Kryjom (z prawej, obok trenera Jana Ząbika).
(z lewej) ma ostatnio kłopoty, za to Michael Jepsen Jensen znalazł się na fali wznoszącej. W obu swoich zawodników mocno wierzy w play off Sławomir Kryjom (z prawej, obok trenera Jana Ząbika). fot. Mariusz Murawski
Rozmowa ze Sławomirem Kryjomem, menedżerem Unibaksu Toruń.

- Można gratulować zwycięstwa w rundzie zasadniczej czy może nie warto, bo prawdziwy sezon dopiero się rozpoczyna?
- Było trochę czasu, żeby się tym nacieszyć, ale runda zasadnicza to już przeszłość i teraz myślimy wyłącznie o play off. Było miło zająć pierwsze miejsce, ale faktycznie zaczynamy sezon od nowa.

- Statystyki mówią, że Unibax jest mocny na wyjazdach, ale zdecydowanie najmocniejszy w lidze na własnym torze. Który z tych dwóch elementów będzie ważniejszy w play off?
- Mamy ten przywilej, że zawsze rewanż będziemy mieli na własnym torze. Nie powiem nic odkrywczego. W każdym meczu pojedziemy o zwycięstwo, żeby rewanż był jak najspokojniejszy. Do tej pory udawało nam się to całkiem nieźle i nie widzę powodu, żeby to miało się zmienić. Ta drużyna ma wystarczający potencjał, żeby pokonać każdego przeciwnika, na każdym torze. Nie można od niej wymagać czegoś innego.

Przeczytaj też: Unibax Toruń: wiele gwiazd, jeden zespół
- Wspomniałeś o rewanżach na Motoarenie. Przypominam jednak, że Unibax w ostatnich latach dwa razy był w takiej sytuacji i ani razy nie został wtedy mistrzem.
- Unia Leszno w poprzednim sezonie udowodniła, że to jest poważny atut i trzeba to wykorzystać. My chcemy podążyć tym tropem. W play off mnóstwo czynników składa się na dyspozycję zawodników. Trzeba być dobrze przygotowanym sprzętowo, niezwykle ważne jest również nastawienie mentalne. Jednego można być pewnym: kibiców na pewno czekają wielkie emocje, bo miejsca w finale nikt nam nie da za darmo. Będziemy musieli się ostro bić, ale drużyna jest do tego dobrze przygotowana.

- Jeśli mamy szukać problemów w zespole, to chyba jedynym jest forma Rune Holty.
- To prawda, to nasze jedyne zmartwienie. W ostatnim meczu z Falubazem Rune pojechał słabo, poziom jego przygotowania sprzętowego także nie odpowiadał wymaganiom ekstraligi. Sporo rozmawialiśmy po tym meczu i on wie, jak bardzo na niego liczymy. Rune to nie tylko świetny zawodnik, ale także wspaniały człowiek, który jest potrzebny tej drużynie. Zamierza w piątek przyjechać na Motoarenę i będzie się przygotowywał do play off. Wiem, że stać go na fantastyczną i widowiskową jazdę i jestem przekonany, że jeszcze zaprezentuje w play off swoje atuty.

- Na drugim biegunie jest ostatnio nasza młodzież, a zwłaszcza Emil Pulczyński. Ten chłopak jest już gotowy do zastępowania słabszych seniorów w razie potrzeby?
- Nie tylko Emil pozytywnie nas zaskakuje, ale także Michael Jepsen Jensen, który nie miał udanego początku sezonu. Forma Emila bardzo mnie cieszy. Cały czas obserwuję rozwój jego kariery, raz już zresztą zastąpił Jensena. Brakuje mu jeszcze ustabilizowania formy na wysokim poziomie, bo ma wszelkie predyspozycje, żeby solidnie punktować w ekstralidze. Bardzo mnie to cieszy. Nie będę się wahał, żeby sięgnąć po niego z rezerwy, gdy któryś ze starszych zawodników zawiedzie.

- Na koniec pytanie o sportowe marzenie w tym sezonie. To finał Unibax Toruń - Unia Leszno?
- Każdy rywal w play off będzie niezwykle wymagający, a sam finał to już szczyt emocji i sportowego wyzwania. Myślę, że leszczynianie mogą faktycznie sporo zamieszać, ale dla mnie najważniejszy jest awans do finału Unibaksu. A potem to już bez znaczenia, z kim zmierzymy się o złoto.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska